Komputerowiec podrywa laskę
Komputerowiec podrywa laskę:
– Chcesz herbaty?
– Nie
– Kawy?
– Nie!
– Hm, może wódki?
– NIE!
– Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują.
Komputerowiec podrywa laskę:
– Chcesz herbaty?
– Nie
– Kawy?
– Nie!
– Hm, może wódki?
– NIE!
– Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują.
Jest Rus, Czech i Polak.
Znaleźli skrzynię jabłek.
Musieli się jakoś podzielić.
Polak mówi:
– kto wymyśli wierszyk bierze jabłko.
Rus mówi:
– Mickiewicz pisze piękne wiersze więc wezmę jabłko pierwsze.
Czech:
– Mickiewicz pisze wiersze długie więc wezmę jabłko drugie.
Polak mówi:
– A ch*j Wam wszystkim w d*pę, biorę jabłek całą kupę.
Facet zaczepia blondynkę i mówi:
– Wiesz jakie brunetki są głupie.
– czemu – odpowiada blondynka
– zobacz!!! Ej brunetka idź zobacz czy Cię w domu nie ma.
I pobiegła.
Blondynka na to:
– No naprawdę głupia, ja bym zadzwoniła!!
Przychodzi baba do lekarza z padaczką, a lekarz mówi:
– Dyskoteka piętro niżej.
– Dlaczego oskarżony nie zwrócił pierścionka właścicielowi?
– Bo… proszę wysokiego sądu było na nim napisane: „Twój. Na
zawsze twój”.
Do bacy wypasającego owieczki przyjeżdża pobliską drogą nowoczesnym samochodem ubrany w garnitur człowiek w średnim wieku.
Po wyjściu z samochodu pyta:
– Baco, co tu robicie? Wypasacie owce?
– Tak, panocku.
– A baco, jak wam powiem ile macie tych owiec dokładnie, to dacie mi taką jedną, do upieczenia?
– Dobrze, panocku, domy.
Przyjezdny wrócił do samochodu, wziął laptopa, telefon satelitarny, połączył się z siecią, ciągnął dane z satelity, przetworzył, popracował chwile nad programem, który mu to policzył i mówi:
– Baco, macie tu na tej łące 347 owieczek.
– Dobrze panocku, to wybierzcie sobie jedną.
Przybysz wybrał sobie jedną, ładną, białą, a baca mówi:
– Panocku, a jak ja wom powim, kim wy jesteście, to oddacie mi ją?
– Dobrze, oddam.
– No panocku, to wy jesteście konsultant Unii Europejskiej do spraw rolnictwa.
– A skąd to wiecie, baco?
– Ano tak: jeździcie drogimi samochodami, pchacie się gdzie was nikt nie prosi, zabieracie biedniejsym od wos i nic wiecie o mojej pracy! Oddajcie mi mojego psa!
Babcie rozmawiają o swoich wnukach:
– Mój będzie ogrodnikiem, bo cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w ziemi.
– Mój będzie lekarzem, bo cały dzień bandażuje lalki.
– A mój będzie pilotem, bo cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją i mówi – Babciu, ale odlot…
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Pani w szkole zadała uczniom napisanie wypracowania tak aby w nim było kilka słów na temat fauny i flory.
Jasiu napisał:
– Jesień się skończyła liście z drzew już dawno opadły. Rzeki i jeziora pozamarzały, a na lodzie wilki się pi……..ą.
– Źle Jasiu!
– Pewnie że źle. Bo im się łapy ślizgają……
Jakie danie najbardziej lubi Chuck Norris?
– Danie w mordę.
Przychodzi cieć do ciecia.
– Która godzina?
– Ciecia.
Chuck Norris urodził się w drewnianej chacie, którą sam zbudował.
– Ile nóżek ma świnka?
– Cztery!
– A ile oczek?
– Dwa.
– W którym roku urodził się Mickiewicz?
– Hmm… Nie wiem.
– Z Tobą to tylko o świniach można pogadać!