-Za co Lepper dostanie w tym roku nagrodę na targach Polagra?
-Za co Lepper dostanie w tym roku nagrodę na targach Polagra?
-Za wyjątkowe trzymanie się koryta.
-Za co Lepper dostanie w tym roku nagrodę na targach Polagra?
-Za wyjątkowe trzymanie się koryta.
Czym się różni maluch i pijana teściowa?
Niczym. Obydwie trudno prowadzić.
Kawały o lekarzach Kawały o Żonach
Wchodzi baba do ginekologa i widzi dwóch facetów ubranych w białe fartuchy:
– Panie doktorze chyba jestem chora, proszę mnie zbadać.
Rozbiera się i kładzie na fotelu.
Kiedy jest już po wszystkim kobieta z nadzieją pyta:
– No i jak? Wszystko w porządku?
Na to odpowiada jeden z facetów:
– Proszę poczekać na lekarza. My tu tylko okna malujemy.
Jak po chińsku nazywa się pokój szefa?
Jama chama.
Hrabia oprowadza gości i pokazuje swoje trofea i mówi:
– To po lewej to lew z Afryki, a to po prawej to tygrys.
Nagle jeden z gości się pyta:
– A ta pani na końcu to kto?
– Moja teściowa.
– A czemu ona się uśmiecha?
– Bo do końca życia myślała, że jej zdjęcie robię.
Zięć przychodzi z pracy i widzi teściową z miotłą:
– Mamusia sprząta czy odlatuje?
Facet przychodzi do okulisty.
Lekarz bada mu oczy, siada przy biurku i po chwili mówi:
– Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że nie musi pan nosić okularów, a zła teka,że musi się pan uczyć Braila
Nauczycielka języka polskiego, która była w szpitalu i rodziła wchodzi do klasy. Od razu dzieci zasypują ją pytaniami:
Chłopiec czy dziewczynka? – Pyta się ktoś.
Rodzaj męski i liczba pojedyncza- Mówi nauczycielka polskiego.
Siedzi anemik w szpitalu i jęczy:
– Siooostrooo, paaająąąk!
– Nie poradzi sobie pan z pająkiem?
Po 5 minutach słychać pacjenta:
– Doookąąąd mnie wleeeczeeesz, beeestiooo?!
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– panie doktorze chyba jestem bardzo chory bo zjadłem kurczaka a odbiło mi si jajami.
Na to lekarz:
– rzeczywiście coś z panem nie bardzo bo powinno się panu odbić gardłem.
Zmarła teściowa…
Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teściowej…
Żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pytają…
– Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem…
– Nie, nie oto chodzi… jak się dowiedziałem wczoraj, że umarła to piłem ze szczęścia z kumplami całą noc, a teraz mnie tak głowa napierdala a ONA taka zimniuteńka…
Mama miała spódniczkę, nie miała majtek.
Synek tak patrzy i patrzy w końcu mówi:
– Mamusiu , co to jest takie czarne?
– Oh kochanie .. a co Ci to przypomina?
– Nie wiem, nie wiem. A wiesz co mamusiu? Tatuś ma podobne.
– OCH! Skąd do wiesz?
– To proste. Wczoraj ciocia Asia sobie takim czymś zęby czyściła!