Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Mówi mąż do żony
Mówi mąż do żony:
– Idź po piwo.
– Ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo?
– Hokus pokus, czary mary, wypie…aj po browary!
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Mówi mąż do żony:
– Idź po piwo.
– Ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo?
– Hokus pokus, czary mary, wypie…aj po browary!
Dlaczego w Wąchocku powiesiły się dwa konie?
– Bo im Sołtys powiedział „Wiśta!”
Przychodzi Irlandczyk do hotelu w którym pracuje Polka:
– two tea to room two – mówi
– tam ta ram tam tam – odpowiada Polka
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, z napisem na koszulce: „TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY”.
Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
– Ty, a w dziób chcesz?
– To jest pierwszy z waszych problemów. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
– No, teraz się z tobą policzymy – warknęli Turcy gremialnie.
– A to jest drugi z waszych problemów. Nie potraficie załatwiać spraw po męsku, sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać
wszystkich swoich.
– Zaraz nam to odszczekasz! – wrzasnęli Turcy, wyciągając noże.
– I to jest trzeci z waszych problemów. Zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami.
Szedł pijany generał z adiutantem przez las.
Coś zaszeleściło w krzakach.
Generał niewiele myśląc strzelił.
Adiutant pobiegł zobaczyć co to było.
Po chwili wraca:
– Melduje posłusznie, że zastrzeliliście zwykłą krowę!
– To nie mogła być zwykła krowa – zwykłe krowy nie wałęsają się po
lasach! To musiała być dzika krowa!
Idą dalej.
Znowu coś zaszeleściło.
General strzelił i adiutant poleciał sprawdzić.
Wraca:
– Melduje posłusznie, że zastrzeliliście dziką babę.
Z płonącego budynku strażak wynosi na ramionach piękną, nagą dziewczynę:
– Dziękuję panu, to był prawdziwy wyczyn!
– Rzeczywiście, nieźle musiałem się namęczyć, żeby nie dopuścić do pani żadnego z moich kolegów!
Zajączek mieszka w pobliżu misia w lesie, ale odgradza ich rzeka. W pewnym momencie miś krzyczy:
– Zajączku chodź szybko! Biegiem. Coś się stało. Zajączku!!!
Zajączek przestraszony biegnie kilometr do mostu i z powrotem kilometr, zmachany przybiega do misia i się pyta:
– Co się stało?
Miś:
– Umiesz tak? Bzbzbzbzbz
Zajączek wnerwiony wraca i na drugi dzień krzyczy:
– Misiu szybko. Ratunku !!! Na POMOC!!!
Miś przestraszony biegnie 2 kilometry do zajączka i się pyta:
– Co się stało?
Zajączek:
– Już umiem: BZBZBZBZBZ.
kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza z orlim gównem na głowie.
– Co się pani stało? – dopytuje się lekarz.
– Widziałam orła cień…
Kawały o policjantach Kawały o Szkole Kawały o Nauczycielach
Policjant zatrzymuje kierowcę, który przejechał na czerwonym świetle.
Rozpoznaje w nim swojego byłego nauczyciela języka polskiego.
– No, panie profesorze, mandatu panu nie wlepię, ale na jutro napisze mi pan sto razy:
„Nie będę przejeżdżał na czerwonym świetle”.
Kawały o blondynce Kawały o komputerach
Po czym poznać, że blondynka używała komputera?
– po śladach korektora na monitorze.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Mąż sprawdza numery w totku.
Głowna wygrana to 10 mln.
Sprawdza, zgadza sie 1 liczba, 2 liczba …..,6liczba
Krzyczy:
– Hura! Wygrałem.
Żona przybiega i się pyta:
– To gdzie jedziemy, Kanary, Hawaje, Grecja, Kreta?
Mąż jej przerywa i mówi:
– Pakuj się i wypier**laj stąd.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Przychodzi mąż do domu a tam zawitała go żona:
– A co ty robisz goła na łóżku?
– No bo nie mam się w co ubrać.
Mąż idzie do szafy.
Jedna bluzka, dwie bluzki, trzy bluzki, cztery bluzki, pięć bluzek, część Józek, siedem bluzek.