Kawały o policjantach Kawały o Szkole

Polak i Rusek założyli się, że Polak wejdzie na 100 piętrowy

2014-08-26

Polak i Rusek założyli się, że Polak wejdzie na 100 piętrowy wieżowiec.
Polak idzie, idzie zachciało mu się srać to zrobił dziecku do pieluchy.
idzie dalej, zachciało mu się sikać to zrobił pijakowi do butelki.
Idzie dalej znowu zachciało mu się srać to zrobił na parapecie.
Wszedł, siedzi na szczycie i słucha radia.
Dziecko robi więcej niż waży, pijak pije siki a policjanta zabiło latające gówno.

Kawały o Szkole Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Poszliśmy z żoną na spotkanie maturzystów

2014-08-26

Poszliśmy z żoną na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze.
Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku.
Żona spytała:
– Kto to jest?
– To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.
– Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo?

Kawały o blondynce

Idzie blondynka do pizzerii

2014-08-26

Idzie blondynka do pizzerii i mówi:
– Kelner, Kelner!
– Słucham.
– Pizzę poproszę.
– Pokroić na sześć, czy na dwanaście kawałków?
– Wie pan co… dwunastu to ja chyba nie zjem…

Czarny humor

W Muzeum Lenina w Poroninie odbyła się wystawa

2014-08-26

W Muzeum Lenina w Poroninie odbyła się wystawa i konkurs na zegar
najlepiej propagujący pamięć Lenina.
Trzecie miejsce zajął zegar w kształcie sierpa i młota.
Drugie miejsce zajął zegar z kukułka, która wychodziła i robiła:
– Kuku, Lenin, kuku, Lenin, ……
Pierwsze miejsce zajął zegar, z którego wychodził Lenin i robił:
– Kuku, kuku, kuku, …….

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Mama pyta Jasia o wychowawczynię

2014-08-26

Mama pyta się Jasia:
– Podoba Ci się ta nowa wychowawczyni?
– Tak – odpowiada Jasiu. Tylko…
– Tylko co? – pyta mama.
– Tylko ta różnica wieku.

kawały o zwierzętach Czarny humor

Czerwony kapturek jedzie przez las

2014-08-26

Czerwony kapturek jedzie przez las na swoim rowerku. Nagle zza krzaków wyskakuje wilk i psuje rowerek dziewczynce. Zdenerwowany niedźwiedź widząc cala te sytuacje, mocno się wkurzył i kazał wilkowi zespawać rowerek. Wilk zrobił to i czerwony kapturek pojechał do babci.
U BABCI:
– Babciu a dlaczego masz takie duże uszy??
– Żeby cię lepiej słyszeć kochaniutka…
– Babciu a dlaczego masz takie duże zęby??
– Żeby się ładniej do ciebie uśmiechać…
– Babciu a dlaczego masz takie czerwone oczy??
– Od spawania tego cholernego rowerka!!!

Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Późnym wieczorem do domu 10-letniego Jasia puka listonosz

2014-08-26

Późnym wieczorem do domu 10-letniego Jasia puka listonosz.
Jasio mu otwiera.
Listonosz widzi małego chłopca z cygarem w zębach i szklanką whisky w ręku i się pyta:
– Są rodzice?
– A wyglądam tak, jakby byli?

Kawały o Teściowej

Teściowa wybiera się gdzieś rowerem

2014-08-26

Teściowa wybiera się gdzieś rowerem.
A zięć się pyta:
– Gdzie się teściowa wybiera tym rowerem??
– A na cmentarz.
– A kto rower przyprowadzi?

Kawały o sąsiadach

Przed sklepem długa kolejka.

2014-08-26

Przed sklepem długa kolejka.
Nagle ktoś zaczyna się wpychać.
(zaczekaj na swoja kolej) i tak z kilka razy.
CZY MÓGŁBYM W KOŃCU OTWORZYĆ MÓJ SKLEP!

Kawały o Teściowej Czarny humor

Sławny myśliwy pokazuje trofea

2014-08-26

Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea.
Gość zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle
woła:
– W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety!
– To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka
myślała, że chcę ją sfotografować!

kawały o zwierzętach

Fąfara przez godzinę obserwuje wędkarza

2014-08-26

Fąfara przez godzinę obserwuje wędkarza, który bezskutecznie stoi z wędką nad brzegiem rzeki i czeka na branie.
– Przepraszam – pyta wreszcie Fąfara – jakie pan łowi ryby?
– Łowi… to za mocno powiedziane. Na razie je karmię.

Kawały o Alkoholu

Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza

2014-08-26

Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza:
Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami.
Dzień drugi. Chyba koniec ze mną. Umieram.
Dzień trzeci. Polacy znowu wyciągnęli mnie na wódkę.
Dzień czwarty. Szkoda, że przedwczoraj nie umarłem.