Kawały o Jasiu

Jasiu przychodzi do babci i się pyta

2014-08-25 | WebFun

Jasiu przychodzi do babci i się pyta:
– co rodzice robią w nocy?
– idź mi stąd.
Jasiu poszedł do siostry:
– co rodzice robią w nocy?
– idź mi stąd.
Jasiu poszedł do brata:
– co rodzice robią w nocy
– zakradnij się w nocy to zobaczysz.
Rodzice przychodzą do domu tato mówi:
– ładną masz bułeczkę
– a ty kiełbaskę
A Jasiu wyskakuje zza firanki i mówi:
– a może ketchupu?

Przychodzi królik do sklepu i mówi

2014-08-25 | WebFun

Przychodzi królik do sklepu i mówi:
-Poproszę capustę
-Nie mówi się capusta tylko kapusta, zapamiętaj to sobie
Następnego dnia przychodzi i mówi:
-Poproszę 3 capusty
-Nie mówi się capusty tylko kapusty, jeśli jeszcze raz tu przyjdziesz i powiesz capusta to wezmę młotek i gwoździe i przybije ci uszy do ściany.
Następnego dnia przychodzi królik i mówi;
-Czy jest młotek?
-Nie, nie ma.
-A czy są gwoździe?
-Nie, nie ma.
-To poproszę capustę!

W domu wariatów umarł wariat

2014-08-25 | WebFun

W domu wariatów umarł wariat. Wybrali wiec dwu osobową delegacje. Po pogrzebie wszyscy pytają jak było, a oni na to, że ta rodzina jakaś nienormalna, bo jak zagrali marsza to my ino w dwójkę tańcowali.

Kawały o Jasiu

Jasiu jedzie na rowerku i mówi

2014-08-25 | WebFun

Jasiu jedzie na rowerku i mówi:
-Lowelku jedź-rowerek jedzie
-Lowelku stój -rowerek zatrzymuje się
Dojeżdża do skrzyżowanie jest czerwone światło i jaś mówi
-Lowelku stój
Przechodzi starsza pani i mówi
-Taki duży chłopiec a nie umie powiedzieć „R”
A jasiu na to:
-spie**alaj stara k**wo a ty lowelku jedź

Samolot z pięcioma pasażerami ma właśnie się rozbić

2014-08-25 | WebFun

Samolot z pięcioma pasażerami ma właśnie się rozbić.
Pojawił się problem, gdyż na pokładzie były tylko cztery spadochrony.
Pierwszy pasażer powiedział:
– Jestem Roy Keane – jeden z najlepszych irlandzkich piłkarzy. Jestem wart mnóstwo pieniędzy, moi fani mnie potrzebują, dlatego myślę, że powinienem się uratować.
Pozostali się zgodzili i dali mu jeden ze spadochronów, po czym ten wyskoczył.
Druga osoba powiedziała:
– Jestem Gerry Adams – radykalny irlandzki polityk, który naprawdę może pomóc swojemu krajowi, dlatego myślę, że powinienem być ocalony.
Pozostali przyznali mu rację i dali drugi spadochron.
Trzecia osoba powiedziała:
– Jestem David Beckham – kapitan angielskiej drużyny narodowej. Mam żonę i dwóch synów. Wszyscy wiedzą, że jestem naprawdę miłym facetem, ale wszyscy myślą, że jestem głupi. To nieprawda, dlatego ja wezmę spadochron.
I wyskoczył.
Zostały dwie osoby.
Papież i dziesięcioletnia uczennica.
Papież powiedział:
– Dziecko. Jestem słaby i stary i przeżyłem swoje. Ty jesteś wciąż młoda i wszystko przed tobą. Weź spadochron, a ja zostanę w samolocie.
– Wszystko jest w porządku – powiedziała dziewczynka – nadal mamy jeszcze dwa spadochrony. David Beckham zabrał mój tornister.