Złamałam sobie nogę.
STONOGA SKARŻY SIĘ MĄDRALIŃSKIEJ:
– ZŁAMAŁAM SOBIE NOGĘ.
A MĄDRALIŃSKA NA TO:
– KTÓRA TO NOGA?
STONOGA NA TO:
– NIE WIEM, BO MAM ICH ZE STO.
STONOGA SKARŻY SIĘ MĄDRALIŃSKIEJ:
– ZŁAMAŁAM SOBIE NOGĘ.
A MĄDRALIŃSKA NA TO:
– KTÓRA TO NOGA?
STONOGA NA TO:
– NIE WIEM, BO MAM ICH ZE STO.
Pingwin wycina w lodzie na jeziorze przerębel, żeby złowić coś na obiad.
– TUTAJ NIE A RYB!- rozlega się donośny głos.
Pingwin jest nieco zaskoczony, ale dalej łowi ryby, jakby nigdy nic.
– GŁUCHY JESTEŚ? NIE MA TUTAJ RYB, PSIA KREW!
– Kto do mnie przemawia? – pyta się pingwin, drżąc ze strachu. To ty, o Panie Boże?
– Nie – odpowiada głos – To ja, Dyrektor tego lodowiska.
Idzie niedźwiedź przez las, patrzy a pod drzewem siedzi jeż i wcina jabłko:
– Co jesz? – pyta
– Co niedźwiedź? – odpowiada jeż
Niedźwiedź zdenerwował się, ale postanowił spróbować raz jeszcze. Grzecznie pyta:
– Co jesz jeżyku?
– Co niedźwiedź, misiu?
Kawały o policjantach kawały o zwierzętach
Żółw zderza się ze ślimakiem.
Przyjeżdża policja i pyta ślimaka jak doszło do wypadku:
– To był moment.
Do drzwi puka akwizytor.
Otwiera mu kobieta.
Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta widać, że jest wkurzona jego wizytą:
– Spadaj pan – i trzaska mu drzwiami przed nosem.
Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają się lekko, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie.
Kobieta już cała w nerwach, nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami.
No, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija.
Baba już nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami.
Jednak drzwi znowu się nie domykają, a akwizytor pokazując w dół mówi:
– Może pani najpierw kotka zabierze.
Jak poinformowała TVP, jest niemal na 100% pewne, że Polska reprezentacja piłkarska pojedzie do Niemiec na Mistrzostwa Świata w 2006 roku.
Trener Janas – jak podano w wiadomościach oznajmił, że każdy z naszych zawodników zebrał już po 20 kodów kreskowych ze Snikersów.
Fąfara jak zwykle spóźnia się kilka minut na koncert w
filharmonii.
Siada na swoim miejscu i pyta siedzącego obok melomana:
– Co teraz grają?
– IX Symfonię Beethovena.
– O Boże, nie wiedziałem, że aż tyle się spóźniłem.
Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu
Fąfarowa wybiera w sklepie materiał na sukienkę.
– Czy ten materiał jest dość trwały?
– Och, tak, droga pani. Z tego materiału może pani nosić sukienkę do samej śmierci, a potem przerobić jeszcze na efektowne wdzianko!
Dwie blondynki rozmawiają:
– Nigdy jeszcze nie zdradziłam męża!
– Czekaj, ty się chwalisz czy uskarżasz?
Śpi facet w łóżku z babą.
Nagle facet budzi się i słyszy łomot w szafie, wstaje, patrzy.
A tam ubrania wychodzą z mody !
Do Putina przychodzi uczony i mówi:
– Mam dwie wiadomości. Dobrą i złą. Od której zacząć?
– Niech będzie najpierw zła. – odparł Putin.
– Nie działa. – powiedział uczony.
– A ta dobra?
– Wynaleźliśmy szczepionkę na Covid!
Kawały o blondynce Kawały o Szkole
– Dlaczego blondynka nie może przedstawić przewodu doktorskiego?
– Bo nie wie, ile metrów przewodu kupić.