kawały o zwierzętach

Pewien facet usiłuje sprzedać swojego psa

2014-08-17

Pewien facet usiłuje sprzedać swojego psa koledze.
– Kup go, to dobry interes! To pies, który mówi! Sprzedam ci go za 50 złotych!
– Pies, który mówi? Za 50 złotych? Żartujesz ze mnie?
Na to pies podnosi pysk i mówi:
– Błagam, kup mnie, nie chcę już dłużej zostać z tym człowiekiem, który mnie bije i nie daje mi jeść… Ach, proszę! Będę ci zmywał, robił zakupy, ale nie zostawiaj mnie z tym potworem!
Kolega aż oniemiał ze zdziwienia.
– Ależ ten pies rzeczywiście mówi! Głupi jesteś, że chcesz go sprzedać za jedyne 50 złotych.
Jest wart fortunę!! Dlaczego chcesz się go pozbyć?
– Bo mam go już dość! To nałogowy kłamca.

Kawały o Jasiu

Jasiu podsłuchiwał kłótnie rodziców

2014-08-17

Jasiu podsłuchiwał kłótnie rodziców.
Po chwili padło słowo k**wa.
Jasiu zaciekawiony pyta się taty:
– Tato co to znaczy k**wa?
– kluski Jasiu.
Na drugi dzień rodzice Jasia znowu się kłócili i padło słowo spie**alaj. Jasiu pyta się taty:
– Co to znaczy spie**alaj?
– Przepraszam Jasiu.
Następnego dnia Jasio miał na obiad kluski.
– Tato podaj mi te k**wy
– Jasiu natychmiast przeproś
– spie**alaj

Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Spotkało się2 kumpli, poszli do baru

2014-08-16

Spotkało się 2 kumpli, poszli do baru i siedzieli tam do późna w nocy.
Na mocnym rauszu opuścili bar i udali się na spacer i nagle jeden mówi:
– Zobacz jaki ładny księżyc
– To nie jest księżyc tylko słońce
Sprzeczają się tak przez pewien czas aż nagle spotykają policjanta i jeden z nich się pyta:
– Panie władzo to u góry co świeci to jest księżyc czy słońce?
– Nie wiem jestem nietutejszy.