Tato śpiewa Jasiowi kołysankę
Tato śpiewa Jasiowi kołysankę:
– Aaa kotki dwa.
W końcu Jasio nie wytrzymuje:
– Tato, będziesz dalej śpiewał czy dasz mi spać?
Tato śpiewa Jasiowi kołysankę:
– Aaa kotki dwa.
W końcu Jasio nie wytrzymuje:
– Tato, będziesz dalej śpiewał czy dasz mi spać?
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pani na lekcji języka polskiego prosi dzieci o wymienienie cech charakteru Maćka z Bogdańca.
Do odpowiedzi zgłasza się Jasiu:
– Honor.
– Ależ Jasiu – dziwi się Pani – czy „honor” to cecha?
– Nie, samo „h”.
Blondynka pracuje jako kelnerka.
Podchodzi do klienta i pyta:
– Co podać?
– Dwa piwa. Jedno z sokiem.
– A które z sokiem?
Pewien facet usiłuje sprzedać swojego psa koledze.
– Kup go, to dobry interes! To pies, który mówi! Sprzedam ci go za 50 złotych!
– Pies, który mówi? Za 50 złotych? Żartujesz ze mnie?
Na to pies podnosi pysk i mówi:
– Błagam, kup mnie, nie chcę już dłużej zostać z tym człowiekiem, który mnie bije i nie daje mi jeść… Ach, proszę! Będę ci zmywał, robił zakupy, ale nie zostawiaj mnie z tym potworem!
Kolega aż oniemiał ze zdziwienia.
– Ależ ten pies rzeczywiście mówi! Głupi jesteś, że chcesz go sprzedać za jedyne 50 złotych.
Jest wart fortunę!! Dlaczego chcesz się go pozbyć?
– Bo mam go już dość! To nałogowy kłamca.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pani pyta dzieci:
– Jak można zajść w ciążę?
Jasiu się zgłasza i mówi:
– Gwałtownie.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Polak, Rus i Niemiec płyną łódką.
Diabeł mówi:
– jeśli nie wyrzucicie czegoś cennego to zatoniecie.
Niemiec wyrzuca złoty zegarek.
Rus wyrzuca pieniądze.
Diabeł do Polaka:
– a co Ty wyrzucisz?
Polak wziął za szmaty Rusa i Niemca i wyrzucił ich za burtę.
Jasiu podsłuchiwał kłótnie rodziców.
Po chwili padło słowo k**wa.
Jasiu zaciekawiony pyta się taty:
– Tato co to znaczy k**wa?
– kluski Jasiu.
Na drugi dzień rodzice Jasia znowu się kłócili i padło słowo spie**alaj. Jasiu pyta się taty:
– Co to znaczy spie**alaj?
– Przepraszam Jasiu.
Następnego dnia Jasio miał na obiad kluski.
– Tato podaj mi te k**wy
– Jasiu natychmiast przeproś
– spie**alaj
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Spotkało się 2 kumpli, poszli do baru i siedzieli tam do późna w nocy.
Na mocnym rauszu opuścili bar i udali się na spacer i nagle jeden mówi:
– Zobacz jaki ładny księżyc
– To nie jest księżyc tylko słońce
Sprzeczają się tak przez pewien czas aż nagle spotykają policjanta i jeden z nich się pyta:
– Panie władzo to u góry co świeci to jest księżyc czy słońce?
– Nie wiem jestem nietutejszy.
Dlaczego blondynka poprzestała na trzecim dziecku?
Bo słyszała, że co czwarty urodzony człowiek to Chińczyk.
Kawały o Szkole Kawały o Nauczycielach
Nasza nauczycielka mówi sama do siebie, czy wasza też?
Nie, nasza myśli, że jej słuchamy!
Gdy zobaczysz komara, jak mu d*pa świeci,
przywal mu gazetą – więcej nie przyleci.
Komar to jest dobra rzecz, kurde jego mać.
Jak się wypier**li to nie może spać.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Wraca do domu facet z owcą pod pachą.
Otwiera mu żona:
– To jest ta świnia, którą posuwam.
– Głupku, to nie świnia tylko owca.
– Zamknij się, mówiłem do owcy.