Kawały o policjantach Kawały o Pijakach
Na ławce leży pijak
Na ławce leży pijak.
Podchodzi do niego 2 policjantów i mówią:
– zapraszamy do poloneza
A pijak:
– nie dziękuje, nie umiem tańczyć.
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach
Na ławce leży pijak.
Podchodzi do niego 2 policjantów i mówią:
– zapraszamy do poloneza
A pijak:
– nie dziękuje, nie umiem tańczyć.
Wsiadają dwie blondynki do windy i jedna się pyta drugiej:
– Na drugie?
– Grażyna.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Mama pyta się Jasia:
– Jasiu dlaczego płaczesz?
– Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
– Nie płacz to tylko sen!
– Właśnie dlatego płaczę.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Dyrektor cyrku dał do gazety ogłoszenie następującej treści:
” Poszukujemy odważnego mężczyzny, który z masztu wysokości piętnastu metrów z zawiązanymi oczami wskoczy do szklanki. Nie musi umieć nurkować, szklanka będzie pusta”.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Leży w trawie i nie dycha?
Dwie dychy!
Blondynka przychodzi na targ i pyta sprzedawcę:
– Co to jest to okrągłe, włochate?
– To są śliwki.
– To poproszę kilo i osobno zapakować.
Sprzedawca dziwi się, ale pakuje.
Blondynka znów pyta:
– A to fioletowe, to co to?
– To są śliwki.
– To poproszę kilo i osobno zapakować.
Sprzedawca trochę wkurzony, ale pakuje.
Blondynka idzie dalej i pyta:
– A to małe, szare to co to?
– Mak, ale cholera nie do sprzedania!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasio i Krzysio wpadają do pokoju nauczycielskiego z karabinem.
Jasio krzyczy.
– Zabijamy przedmiotami czy alfabetycznie?
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Co to jest całowanie?
Przerzucanie śliny od gęby do gęby.
Kawały o Bacy Kawały o blondynce
Przez góry idzie kobieta z balejażem i widzi bacę pasącego owce:
– Baco! Jak Wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? – pyta kobieta.
– A dom!
– To macie ich 132 sztuki!
Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę.
Po kilku chwilach baca krzyczy:
– A jak Wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę?
– No dobra oddam!
– To byłyście blondynką!
– A skąd baca wie?
– Bo mi pani owczarka zabrała!
Przychodzi pracownica do gabinetu szefa i mówi:
– Proszę mi wybaczyć, ale nie dostałam wypłaty.
A on na to:
– Wybaczam pani.
Dlaczego Delfina wszyscy kochają?
– Bo jest na fali.
U psychiatry:
– Trochę się pogubiłem w pańskiej historii. Czy mógłby pan zacząć od początku?
– No dobrze. A więc, na początku stworzyłem Ziemię…