Chuck Norris słyszy infradźwięki i ultradźwięki
Chuck Norris słyszy infradźwięki i ultradźwięki.
Słyszy także światło.
Chuck Norris słyszy infradźwięki i ultradźwięki.
Słyszy także światło.
Myśliwy pyta swego kolegę:
– Jak ty to robisz, że na upolowanych przez ciebie kaczkach
nigdy nie widać śladów postrzału!
– Zawsze bardzo delikatnie naciskam spust strzelby!
kawały o zwierzętach Czarny humor
Mrówki weszły na palmę i przezywają słonia:
– Ty idioto!! Ty gnoju!!
Nagle jedna mrówka spada słoniowi na kark, a z góry słychać głos:
– Uduś gnoja!! Uduś gnoja!
Dyskoteka, światła są zgaszone tańczą dwie osoby.
– Świetnie tańczysz.
– Ty też.
– Świetnie obejmujesz.
– Ty też.
– Świetnie całujesz.
– Ty też.
– Mam na imię Darek a ty?
– O kurcze, ja też.
Przychodzi lis do niedźwiedzia:
– Idziesz na dyskotekę w lesie?
– Nie mam ochoty
– chodź będą fajne dupeczki
– No tymi dupeczkami to żeś mnie zachęcił
Przed wejściem widzą narąbanego wielbłąda.
Niedźwiedź mówi:
– Ja tam nie idę. Widziałeś co z koniem zrobili?
Kawały o sąsiadach Kawały o Pijakach
Idzie pijany facet do sąsiada.
Otwiera ich syn.
– Dzień dobry! Mamy i taty nie ma są w pracy.
A na to pijany facet:
– A nie, ja się chcę zapytać czy dasz mi coś do picia?
– Jasne…..chwileczkę!
Idzie i przynosi wodę…. pełną szklankę!
– Dziękuję, a mogę jeszcze?
– Jasne!
Przynosi ale teraz tylko pół.
– Czemu tylko pół?
– Bo w ubikacji więcej już nie ma a do umywalki nie dosięgam.
Kawały o policjantach kawały o zwierzętach
Po polowaniu Fąfara zwraca się do gajowego:
– Co robią te zające, że nigdzie ich nie widać? Albo one tak
zmądrzały, albo to myśmy pogłupieli!
– Proszę pana, zające z pewnością nie zmądrzały.
kawały o zwierzętach Kawały o studentach Kawały o mężach
Na co Chuck Norris bierze pieniądze?
Na kredyt.
Była niezła burza i facetowi zerwało blachę z dachu.
Trochę ją pogięło, przy okazji wiec zabrał to do mechanika, żeby wyprostował.
Po dwóch dniach mechanik dzwoni do niego:
– Panie, nie mam pojęcia co pan z tym samochodem zrobił, ale za tydzień będzie do odebrania…
Przychodzi blondynka do sklepu z telewizorami i pyta:
– Są kolorowe telewizory?
– Tak – odpowiada sprzedawca
– To poproszę żółty
Facet miał takiego kota, który robił kupę na dywan, rozpędzał się i ślizgał tyłkiem po zabrudzonym dywanie.
Koledzy doradzili mu, żeby rozłożył papier ścierny na dywanie.
Na drugi dzień facet przychodzi zadowolony do pracy i mówi:
– Super pomysł. Tak się ślizgnął, że do kuchni tylko oczy dojechały.