Pan Bóg pyta Adama i Ewę
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
– Kto chce sikać na stojąco?
– Ja, ja, ja! – wyrywa się Adam.
– W takim razie dla Ewy pozostaje wielokrotny orgazm.
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
– Kto chce sikać na stojąco?
– Ja, ja, ja! – wyrywa się Adam.
– W takim razie dla Ewy pozostaje wielokrotny orgazm.
Czemu w Wąchocku są aż cztery mosty?
– Bo za czwartym razem na rzekę trafiono.
Przychodzi Jasiu do pokoju mamy o północy i widzi mamę nago gdzie masuje sobie brzuch i jęczy:
– chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Na drugą noc to samo.
Na trzecią Jasiu przychodzi do pokoju mamy a tam mama pieprzy się z facetem.
Wtedy Jasiu biegnie szybko do swojego pokoju, ściąga piżamkę i jęczy:
– chcę rowerek, chcę rowerek
Polaka, Ruska i Niemca złapał diabeł. Diabeł im powidział że mają przynieść jakiegoś kwiatka.
Polak przyniósł stokrotkę.
Niemiec przyniósł różę.
Diabeł im to kazał wsadzić w d*pę.
Polak wsadził i nic.
Diabeł się pyta Niemca:
– Dlaczego płaczesz?
On odpowiada:
– Bo mnie boli.
– A dlaczego się śmiejesz?
– Bo rusek niesie kaktusa!
Siedzi dwóch dziadków na ławce w parku.
Przechodzą dwie młode kobiety.
Jeden z dziadków pyta:
– Podrywamy dupcie?
– Nie, jeszcze sobie posiedzimy.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
– Jasiu – pyta nauczyciel – jaki to będzie przypadek jak powiesz „lubię
nauczycieli”?
– Bardzo rzadki, panie profesorze.
Kawały o informatykach Kawały o komputerach Kawały o Żonach
Z pamiętnika informatyka.
Przychodzę do domu, patrzę, a tam moja żona leży z jakimś gościem w łóżku, a oczy u nich jakieś takie chytre. Patrzę do komputera, faktycznie, zmienili hasło.
Blondynka spóźnia się do pracy.
Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi:
– Gdzie Ty jesteś?
– Jadę do pracy, korek jest
– A jak długi?
– Nie wiem, bo jadę pierwsza.
Dwóoch gliniarzy ogląda mecz piłki nożnej.
Jeden wychodzi do drugiego okoju i słyszy krzyk kolegi:
– GOOOL!!, a po chwili DRUGI GOOOL!.
Wraca więc do pokoju i pyta:
– Kto strzelił?
– Pierwszego van Basten a drugiego Replay.
Na lekcji:
– Powiedz Jasiu, z czego zrobiona jest Twoja kurtka?
– Z wełny.
– Znakomicie. Powiedz więc teraz, jakiemu zwierzęciu zawdzięczasz swoją kurtkę?
– Tacie.
Laska jedzie na motorze przez miasto i nagle nadchodzi Policjant i zasłania jej drogę.
Policjant mówi:
– Czemu założyłaś czapkę zamiast kasku?
– Bo zrobiłam sobie test – zrzuciłam z 20 piętra kask i się rozwalił, a potem czapkę ale jej nic się nie stało.
Polak, Rusek i Niemiec poszli na odludną wyspę.
Napotykają diabła i ten do nich przemówił:
– Macie złapać jakiegoś człowieka przez 5 godzin i pokazać mi go.
Niemiec sprzeciwił się:
– Ale to bezludna wyspa.
Ok. Mija 5 godzin i wracają.
Diabeł podchodzi do jednego z nich i mówi:
– Rusek pokaż kogo masz?
– Nic – wyjąkał.
Podchodzi do Niemca.
– Kogo ty masz?
– Nikogo
Został ostatni Polak.
Dwóch nie żyje a ten do niego:
– Kogo masz?
– Małpę.
– Dlaczego małpę?
– Bo ty jesteś małpą.
– Nie ja jestem człowiekiem.
Polak bardziej wkurzony mówi:
– Człowiek powstał z małpy patafianie!