kawały o zwierzętach

Idzie pani z miasta na Gubałówkę, ale nie wie która godzina

2014-08-11 | WebFun

Idzie pani z miasta na Gubałówkę, ale nie wie która godzina.
Widzi bacę miotającego gnój i nie wie jak się go spytać o godzinę. Myśli czy proszę pana czy góralu…
– Panie gnojarzu, która godzina – pyta w końcu
Baca spojrzał w niebo, potem na cień padający od wideł i też nie wiedział jak odpowiedzieć czy proszę pani, czy lasko…
– 12 Ty k*rwo z miasta!

Wzywa komendant dwóch policjantów i mówi

2014-08-11 | WebFun

Wzywa komendant dwóch policjantów i mówi:
– Dowiedziałem się panowie bardzo niepokojącej rzeczy, a mianowicie, że używacie wyrazów, których znaczenia nie rozumiecie.
Na to jeden z policjantów:
– Do mnie to alibi?
A komendant:
– Nie ulega frekwencji.

kawały o zwierzętach

Dzwoni jąkała do Stacji Sanepidu

2014-08-11 | WebFun

Dzwoni jąkała do Stacji Sanepidu:
– Cz czy czy czy t t to St Staacja S S Sa Sane Sanepidu?
– Tak. Słucham?
– Ja ja chc chc chcia chciałem z zg zgł zgłosić, ż ż że na na m moj mojej u u ulicy le le leży zd zd zdechły k k k koń, l le leży już od od k k kilku d dni i st st stra strasznie ś śm śmie śmierdzi…
– A na jakiej ulicy Pan mieszka?
– Na na F F F…
– Floriańskiej?
– Nie, na F F …
– Fiderkiewicza?
– Nie, na F.. F…
– A idź Pan w cholerę…
Po godzinie ten sam jąkała dzwoni do Stacji Sanepidu:
– Cz cz cz czy t t to Sta Sta Stacja S S San San Sanep Sanepidu?
-To znowu Pan, słucham?
– Ja ja chc chcia chcialem
– Wiem konia zdechłego chciał Pan zgłosić, że na ulicy leży i śmierdzi, a na jakiej ulicy leży ten koń?
– Na F F F F..
– Floriańskiej?
– T Tak, j już g go p p prz prz przep przepchałem …