Uczeń pyta sołtysa Wąchocka
Uczeń pyta sołtysa Wąchocka:
– A co to jest czasoprzestrzeń?
Sołtys wskazuje na drzewo:
– To jakbym Ci kazał kopać od tego drzewa, do piątej rano.
Uczeń pyta sołtysa Wąchocka:
– A co to jest czasoprzestrzeń?
Sołtys wskazuje na drzewo:
– To jakbym Ci kazał kopać od tego drzewa, do piątej rano.
Jedzie blondynka na rowerze, a z drugiej strony jakiś facet krzyczy:
– Nie masz powietrza w kołach!
Na to blondynka:
– Wiem, ale tylko tam na dole.
Więźniowie na spacerniaku wymieniają doświadczenia.
Zapada klasyczne pytanie: za co siedzisz?
Ten odpowiada: za udzielenie pierwszej pomocy.
Zabrzmiało trochę dziwnie więc przybliżył okoliczności udzielenia tej pierwszej pomocy.
Mówi: Teściowa miała krwotok z nosa no to założyłem jej opaskę uciskową na szyję.
Mama każe Zosi, żeby kupiła jej biustonosz.
Zosia gdy biegła przewróciła sie i zapomniała co miała kupić.
Biegnie i krzyczy:
– listonosz, listonosz…
Weszła do sklepu i krzyczy czy jest listonosz?
Pani jej odpowiada, że tu niema listonosza i każe jej iść na pocztę.
Zosia wchodzi na pocztę i się pyta czy jest listonosz?
– a o jaki Ci chodzi?
– o taki, aby dobrze leżał na mojej mamie.
Dzwoni jedna blondynka do drugiej i pyta:
– Ile dostałaś z testu na IQ?
– Piątkę
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka na lekcji pyta się dzieci :
-Co najczęściej jecie na Wielkanoc?
Rękę podnosi Jasiu i mówi:
-Ja zawsze jem babkę z jajami.
Dlaczego facet po ślubie tyje??
– Bo przed ślubem idzie do lodówki a tam pusto a po ślubie idzie do łózka patrzy nic ciekawego i idzie do lodówki.
Umiera papież i idzie do nieba, a u bramy do nieba spotyka św. Jana.
– Kim jesteś? – pyta św. Jan.
– Wysłannikiem św. Jana na ziemi.
– Ej, sorry ja jestem św. Jan i jakoś cię nie kojarzę.
– No jestem zastępcą Pana Boga na ziemi – papieżem.
– Poczekaj pójdę pogadać z szefem.
– Ej, szefie znasz tego typa spod bramy?
– Nie, nie znam go, ale poczekaj może Jezus go zna. Ej, Jezus znasz tego typa spod bramy?
– Nie, nie znam go, ale pójdę z nim pogadać.
Po kilku minutach Jezus przychodzi cały radosny i mówi:
– Ojcze pamiętasz to kółko rybackie co założyłem około 2000 lat temu?
– No pamiętam.
– To ono jeszcze istnieje!
Jeżeli Chuck Norris byłby kucharzem co by dal na główne danie?
Danie w mordę!
Jezus wchodzi do knajpy, w której siedzą Polak, Niemiec i Rusek.
– Cześć, Jezus jestem, uzdrawiam dotknięciem ręki. Niemiec zaraz dał sobie coś uzdrowić, Rusek też, a Polak mówi:
– Tylko się nie zbliżaj, bo mam jeszcze tydzień chorobowego.
Rodzice z biednego miasteczka w Kalifornii wysłali swoją córkę na studia.
Przed wyjazdem rodzice jej mówili:
– masz się dobrze uczyć, to twoja jedyna szansa i nie wracaj bez dyplomu.
Po roku córka wraca już ze swoją córeczką o imieniu Diplome
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:
– Jasiu, co wiesz o jaskółkach?
– To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!