Dwaj faceci obok Sejmu słyszą wrzawę
Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak wrzyscy drą się: „Sto lat! Sto lat!”
Jeden do drugiego:
– Ktoś tam chyba ma urodziny.
– Nie. Wiek emerytalny ustalają.
Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak wrzyscy drą się: „Sto lat! Sto lat!”
Jeden do drugiego:
– Ktoś tam chyba ma urodziny.
– Nie. Wiek emerytalny ustalają.
Policjantowi urodziły się bliźnięta.
Gdy już dorosły, sąsiad pyta go:
– W jaki sposób rozróżnia pan swoich synów?
– Zwyczajnie, po odciskach palców.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Katechetka pyta Jasia:
– Kto zbudował Arkę?
– No… Eee…
– Bardzo dobrze! Piątka.
Niemcy konsekwentnie odmawiają wzięcia udziału w inwazji na Irak.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Niemcy wzięłyby udział w inwazji pod warunkiem, że wcześniej ich wojska przeszłyby przez Polskę, Rosję, Francję i Anglię.
Kontrola drogowa:
– Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie się tak spieszycie?
– 100 zł panu przywieźć.
Dlaczego koń sołtysa powiesił się na lejcach?
Bo sołtys dokupił 2 ha pola.
– Jak jest po angielsku student zaoczny?
– Behind eye student.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Pani pyta się Jasia:
– Jasiu jakie zwierze jest dla ciebie najśmieszniejsze?
Jasiu mówi:
– Kura.
– Dlaczego?
– Bo ciągle sobie robi jaja.
Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza z wielorybem w d*.*ie i mówi:
– Mam dość tego walenia!
Kawały o lekarzach Czarny humor Kawały o Księżach
W szpitalu leży pod tlenem umierający facet.
Przychodzi do niego ksiądz, żeby go wyspowiadać.
Przysiadł na jego łóżku i mówi:
– Tak, synu, powiedz mi ostatnie swoje grzechy.
– Ch…, ch…
– O przepraszam, widzę, że masz maskę tlenową. Więc masz tutaj kartkę, długopis i napisz.
Facet napisał coś i zmarł.
Ksiądz bierze kartkę i czyta:
– „Chamie, zejdź z przewodu tlenowego…”.
– Czym się różnią zabawki od piersi?
– Zabawki są dla dorosłych, a bawią się nimi dzieci. Piersi są dla dzieci, a bawią się nimi dorośli!
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach Kawały o Księżach
Dwaj robotnicy prowadzą pod rękę pijanego milicjanta.
– Nareszcie władza w rękach ludu – komentuje po cichu przechodzący obok ksiądz.