Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu szuka okulary
Jasiu się pyta mamy:
– Gdzie są moje okulary?
– Tata schował do piwnicy bo myślał, że to rower.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu się pyta mamy:
– Gdzie są moje okulary?
– Tata schował do piwnicy bo myślał, że to rower.
Przychodzi baba do lekarza z koparką na plecach, a lekarz:
– Ale się pani wkopała…
Gospodarz jechał wozem i uderzył konia batem.
Koń się odwraca i mówi:
– Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to tak Cię kopnę, że długo popamiętasz!
Chłop zdziwiony:
– Pierwszy raz w życiu słyszę mowę konia!
– Ja też – przytaknął siedzący obok pies.
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
– Doktorze, mam poważny problem. Nie pamiętam tego, co przed chwilą powiedziałam.
– Kiedy pani po raz pierwszy zauważyła ten problem?
– Jaki problem?
Na gałęzi wiszą sobie 3 nietoperze i rozmawiają ze sobą.
W pewnej chwili jeden z nich zaniemówił i jak sprężyna stanął głową
do góry.
Ci dwaj pozostali popatrzyli na siebie i jeden z nich:
– Kurcze, znowu zemdlał.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Czarny humor
Tata Jasia słyszy modlitwę synka:
-Panie Boże,błogosław mamie,tacie,babci.Dziadziu papa.
Na następny dzień dziadek Jasia umarł na zawał.Po miesiącu tata Jasia znowu słyszy modlitwę synka:
-Panie Boże,błogosław mamie,tacie.Babciu papa.
Na następny dzień babcia umarła na zawał.Po kolejnym miesiącu tata znowu słyszy modlitwę Jasia:
-Panie Boże,błogosław mamie.Tato papa.
Tata przez cały następny dzień chodził jak struty.Kiedy wieczorem wrócił do domu i mówi do mamy Jasia:
-Dzisiaj miałem koszmarny dzień.
A na to mama Jasia:
-Ty miałeś zły dzień?!Ty?!Nasz listonosz na schodach zawału dostał!!!
– Czy mogłaby mi pani pomóc wybrać prezent dla teściowej? – pyta klient w sklepie elektrycznym.
– Może być krzesło?
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani nauczycielka na lekcji pyta się dzieci jakie mają potomstwo.
Małgosia krzyczy:
– Ja mam babcię
– świetnie Małgosiu
Wyrwał się do odpowiedzi Krzyś
– Ja mam babcię i dziadka
– Bardzo ładnie Krzysiu
Nagle powiedział Jaś:
– Ja mam pra pra pra pra pra pra dziadka
– Ojjj Jasiu kłamczuszku to raczej nie możliwe
– A dla dla dla dla dla dlaczego?
Rozmawiają dwie pchły, jedna pyta drugą:
– idziesz?
– nie czekam na psa.
– Niektórzy z Was używają słów których nie rozumieją i potem ludzie się z nas śmieją, a o policji wciąż krążą dowcipy – mówi komisarz na odprawie.
– Czy to alibi do mnie? – pyta jeden z podwładnych.
Dlaczego blondynka nie może zostać rycerzem?
Bo chowałaby miecz do pochwy.
Idzie misiu przez ulice i nasrał.
Patrzy że idzie zając, więc zakrył to rękami.
– Króliczek pyta się misia co tam trzymasz?
– A nic ptaszka złapałem.
– A to pokaż.
– O odleciał.
– Tak mówi króliczek a jak nasrał.