Gdzie blondynka szuka świeżych wiadomości? W lodówce.
Gdzie blondynka szuka świeżych wiadomości?
W lodówce.
Gdzie blondynka szuka świeżych wiadomości?
W lodówce.
W wojsku kapral tłumaczy nową grę zręcznościową:
– Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie.
– A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?
– Ten wypada z gry.
Jasiu od zawsze nie lubił Kacpra. Pewnego dnia, gdy Jasiu podłożył mu nogę powiedział:
– Debil!
Na to Jasiu:
– A ja Jaś!
– Co robią blondynki rano ze swoimi dupkami?
– Pakują im drugie śniadanie i wysyłają do pracy…
– Co powiedziała prawa noga blondynki do lewej?
– Nic. Nigdy się nie spotkały.
Kawały o Teściowej kawały o zwierzętach
Przychodzi Jasio do szkoły i mówi:
– przepraszam za spóźnienie ale tam stal taki pan i dal mi fajkę a ja musiałem ją skończyć
– ale Ty nie palisz a poza tym kto to był?
– mój tata.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu
Jasiu dlaczego twoje lekcje odrabia Tata
-bo mama nie ma czasu
Przychodzi 2 anglików na pocztę i chcą wysłać list, ale za nic nie mogą dogadać się z panią.
Próbują po angielsku – nic, po rosyjsku – nic, po niemiecku – nic, w końcu zdenerwowani zabierają list z powrotem i odchodzą, a za drzwiami słychać jak jeden z nich krzyczy: No to se pogadaliśmy!
Blondynka, która pojechała na wczasy, zwraca się do kioskarza:
– Poproszę o pocztówkę przedstawiającą mysz.
– A nie może być zwyczajna z kwiatkiem?
– Nie, koniecznie musi być z myszą, bo chcę napisać do mojego kotka.
Dlaczego Małysz na dużej skoczni w Lahti podczas Mistrzostw Świata skoczył bliżej od Schmidta?
Ponieważ korzysta z Idei i stracił zasięg.
– Co jest długie i twarde dla blondynki?
– Trzecia klasa podstawówki.
Trzech pijących w barze gości, lekko już podchmielonych wymyśliło, że każdy z nich porówna ci*kę swojej żony do jakiegoś miasta.
Pierwszy mówi:
– Moja ma jak Paryż.
– Dlaczego jak Paryż? – pytają pozostali.
– Bo jest romantyczna i zawsze chce mi się tam wracać.
– Moja ma jak Londyn. – mówi drugi.
– Jak Londyn? Dlaczego? – pyta reszta
– Jest taka tajemnicza i zawsze mokra.
– A moja ma jak Bydgoszcz. – mówi trzeci.
– Co? Jak Bydgoszcz? Dlaczego?
– Dziura. Zwyczajna dziura.