Dowcip: 2385. Blondynka jedzie zdenerwowana zygzakiem po ulicy. Zatrzymuje ją drogówka. – Co pani do cholery wyprawia? – Proszę pana – mówi zdesperowana. Jadę...Read More... Zobacz również kategoriie:
Categories
Kawały o blondynce Kawały o policjantach O kierowcach Wszystkie

Blondynka jedzie zdenerwowana zygzakiem po ulicy.
Zatrzymuje ją drogówka.
– Co pani do cholery wyprawia?
– Proszę pana – mówi zdesperowana. Jadę sobie, a tu nagle drzewo mam przed sobą. To skręcam, ale znowu jakieś drzewo, skręcam i cały czas widzę jakieś drzewa.
Facet zagląda do auta kobiety:
– Proszę wyjąć choinkę zapachową, to wszystko będzie w normie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *