Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.  
– Jak się nazywasz?  
– Jurek – odparł nowy.  
Szef się skrzywił:  
– Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do  
pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?  
– Kochany – westchnął nowy. – Nazywam się Jerzy Kochany.  
– Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.