Blondynka jest sprzedawczynią w sklepie z owocami
Blondynka jest sprzedawczynią w sklepie z owocami.
Do sklepu przychodzi Ślązaczka i prosi o 10 kg wieprzków:
– Nie mamy tu wieprzków. To sklep z owocami a nie ze świniami.
– Przecież wieprzki to agrest.
– Co to jest agrest?