– Dlaczego nie płaci pan alimentów?
– Dlaczego nie płaci pan alimentów?
– Wysoki sądzie, nie mam z czego. Moja druga żona nie chce iść do pracy!
– Dlaczego nie płaci pan alimentów?
– Wysoki sądzie, nie mam z czego. Moja druga żona nie chce iść do pracy!