Do jednostki wojskowej na inspekcję ma przyjechać generał Kot
Do jednostki wojskowej na inspekcję ma przyjechać generał Kotas. Oficera który ma go witać, przestrzegają koledzy:
– Tylko nie pomyl nazwiska, bo w innej jednostce przekręcili nazwisko na „Kutas” i mają przechlapane.
Wystraszony oficer powtarza w pamięci: nazwisko przez „o” nie przez „u”, nazwisko przez „o” nie przez „u”, nazwisko przez „o” nie przez „u”.
Wreszcie nadchodzi dzień przyjazdu i powitania dostojnego gościa. Na uroczystym apelu wszyscy słyszą:
-Cieszymy się że zaszczycił nas swoją obecnością pan generał Choj!