Młody Karol Wojtyła podąża ulicami Krakowa do pracy
II wojna światowa. Okupacja. 
Młody Karol Wojtyła podąża ulicami Krakowa do pracy. 
Nagle zatrzymuje go jakiś hitlerowiec i woła: 
– Dokumenty! 
Przestraszony Wojtyła mówi, że nie ma, zapomniał. 
Na to hitlerowiec odbezpiecza karabin: 
– Dokumenty albo strzelam! 
Wojtyła zaczyna błagać by nie strzelał, ale Niemiec jest zawzięty. Już, już ma pociągnąć za spust, gdy nagle z nieba zstępuje anioł i zwraca się do niego: 
– Oszczędź tego człowieka. On jest bardzo dobry i kiedyś zostanie wielkim papieżem. 
Niemiec myśli przez chwilę, po czym odpowiada: 
– Dobrze oszczędzę go, ale pod warunkiem, że ja zostanę następnym.