Jasio wraca spóźniony do domu, w którym rodzice czekają na wy
Jasio wraca spóźniony do domu, w którym rodzice czekają na wyjaśnienia.
– Przepraszam, że wróciłem tak późno – tłumaczy się Jasio – na dworcu PKP zabrakło prądu i przez pięć godzin czekałem, aż ruszą ruchome schody.