Jeden kolega chwali się drugiemu
Jeden kolega chwali się drugiemu:
– Byłem wczoraj u dziewczyny!
– I co? I co?
– Waliłem całą noc!
– Tak? No i co?
– I nikt mi k…a drzwi nie otworzył!
Jeden kolega chwali się drugiemu:
– Byłem wczoraj u dziewczyny!
– I co? I co?
– Waliłem całą noc!
– Tak? No i co?
– I nikt mi k…a drzwi nie otworzył!