Jest pogrzeb
Jest pogrzeb… Trumna w dole, ludzie rzucają kwiaty… Nagle coś uderzyło w trumnę. Ludzie patrzą po sobie. Blondynka stojąca przy dole mówi:
– Przepraszam bardzo, kwiaciarnia była zamknięta, kupiłam bombonierkę.
Jest pogrzeb… Trumna w dole, ludzie rzucają kwiaty… Nagle coś uderzyło w trumnę. Ludzie patrzą po sobie. Blondynka stojąca przy dole mówi:
– Przepraszam bardzo, kwiaciarnia była zamknięta, kupiłam bombonierkę.