Kupiłem sobie wczoraj antyradar
– Kupiłem sobie wczoraj antyradar.
– I jak?
– Zorientowałem się, że ma homologację drogówki…
– Jak to?!
– …gdy trzysta metrów przed ich zasadzką zaczął gadać: Szykuj pieniądze! Szykuj pieniądze!
– Kupiłem sobie wczoraj antyradar.
– I jak?
– Zorientowałem się, że ma homologację drogówki…
– Jak to?!
– …gdy trzysta metrów przed ich zasadzką zaczął gadać: Szykuj pieniądze! Szykuj pieniądze!