Mąż wraca do domu lekko niewyraźny
Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
– Piłeś?
– No coś Ty, ani kropelki.
– Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
– Nie piłem.
– Powiedz Gibraltar.
– Piłem.
Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
– Piłeś?
– No coś Ty, ani kropelki.
– Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
– Nie piłem.
– Powiedz Gibraltar.
– Piłem.