Mundial 2018
Mundial 2018. Finał mistrzostw świata w Rosji. Stadion w Moskwie zapełniony po brzegi, tylko jedno miejsce jest wolne. Po meczu jeden z kibiców pyta faceta, siedzącego obok tego wolnego miejsca:
– Czy to wolne miejsce należało do pana?
– Tak, miałem iść z żoną na ten mecz, ale niestety zmarła.
– Smutna historia. To dlaczego nie przyszedł pan z kimś z rodziny, albo ze znajomym?
– Wszyscy są na pogrzebie.