Kawały o blondynce Kawały o policjantach
Przychodzi Policjant do blondynki
Przychodzi Policjant z wizytą do blondynki i pyta się:
– Czy u pani był złodziej?
– Nie, był tylko taki pan w czarnym ubraniu i wziął mój telewizor.
Kawały o blondynce Kawały o policjantach
Przychodzi Policjant z wizytą do blondynki i pyta się:
– Czy u pani był złodziej?
– Nie, był tylko taki pan w czarnym ubraniu i wziął mój telewizor.
Idzie blondynka do pizzerii i mówi:
– Kelner, Kelner!
– Słucham.
– Pizzę poproszę.
– Pokroić na sześć, czy na dwanaście kawałków?
– Wie pan co… dwunastu to ja chyba nie zjem…
Kawały o blondynce Śmieszne zagadki
Gdzie jest najdłuższy most na świecie?
W Wąchocku. Zbudowali go wzdłuż rzeki.
Przychodzi blondyna do sklepu se skórką od banana i mówi:
– Poprosze wkład.
Dlaczego blondynka ma niebieskie oczy?
– Bo ma wodę w mózgu!
Blondynka mówi do blondynki:
– Wiesz Sylwester jest w piątek.
– Ojej aby tylko nie 13-go.
Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Po czym można rozpoznać czy kobieta nosi rajstopy?
Jak pierdnie to jej puchną uda.
Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Jedzie baba autobusem, na przeciwko niej siedzi facet z rozpiętym rozporkiem. Kobieta zawstydzona nie wie co ma robić. W końcu mówi do faceta:
– Sklep się panu otworzył.
– A widziała pani kierownika?
– Nie, ale magazynier na workach leży.
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu Czarny humor
Samolot z pięcioma pasażerami ma właśnie się rozbić.
Pojawił się problem, gdyż na pokładzie były tylko cztery spadochrony.
Pierwszy pasażer powiedział:
– Jestem Roy Keane – jeden z najlepszych irlandzkich piłkarzy. Jestem wart mnóstwo pieniędzy, moi fani mnie potrzebują, dlatego myślę, że powinienem się uratować.
Pozostali się zgodzili i dali mu jeden ze spadochronów, po czym ten wyskoczył.
Druga osoba powiedziała:
– Jestem Gerry Adams – radykalny irlandzki polityk, który naprawdę może pomóc swojemu krajowi, dlatego myślę, że powinienem być ocalony.
Pozostali przyznali mu rację i dali drugi spadochron.
Trzecia osoba powiedziała:
– Jestem David Beckham – kapitan angielskiej drużyny narodowej. Mam żonę i dwóch synów. Wszyscy wiedzą, że jestem naprawdę miłym facetem, ale wszyscy myślą, że jestem głupi. To nieprawda, dlatego ja wezmę spadochron.
I wyskoczył.
Zostały dwie osoby.
Papież i dziesięcioletnia uczennica.
Papież powiedział:
– Dziecko. Jestem słaby i stary i przeżyłem swoje. Ty jesteś wciąż młoda i wszystko przed tobą. Weź spadochron, a ja zostanę w samolocie.
– Wszystko jest w porządku – powiedziała dziewczynka – nadal mamy jeszcze dwa spadochrony. David Beckham zabrał mój tornister.
Spotykają się dwie blondynki.
Jedna mówi do drugiej:
– Wiesz co, wczoraj kupiłam mojemu staremu encyklopedię. Kup ty i swojemu.
– A bo ja wiem czy on będzie w tym chodził.
Kto pierwszy skoczy z mostu, blondynka czy brunetka?
– Brunetka, bo blondynka ją spyta o drogę.
Co robi blondynka gdy widzi sztucznego człowieka?
Sztuczne oddychanie.