Kawały o mężach Kawały o lekarzach Kawały o Żonach

Przychodzi baba do lekarza i mówi

2014-11-10 | WebFun

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze ja od miesiące nie mogę schudnąć!
– A czemu pani jest taka gruba?
– Wie pan, dzieci przychodzą ze szkoły, ja im obiad podgrzeję, one nie zjedzą to jem po dzieciakach. Mąż przychodzi, obiad je, nie zje, szkoda mi wyrzucić, zjem ja po nim.
– A nie zastanawiała się pani, żeby kupić świnkę?
A kobieta oburzona mówi:
– To co, po świni też mam jeść?

Kawały o mężach

Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka Ele

2014-11-09 | WebFun

Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka Elena sprząta.
Znalazłszy warstwę kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć.
Elena na to:
– Jestem lepszą kucharką niż pani. Sprzątam dom lepiej niż pani.
– Kto tak powiedział?
– Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku niż pani.
Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała:
– Co i mój mąż ci tak powiedział?
– Nie, ogrodnik!

Kawały o mężach

Wbiega mąż do sypialni i pyta roznegliżowaną żonę

2014-11-07 | WebFun

Wbiega mąż do sypialni i pyta roznegliżowaną żonę:
– Gdzie on jest?
I szuka pod łóżkiem, w szafie.
Zbiegając ze schodów spadł i się zabił.
I w czyśćcu rozmawia z facetem:
– co ci się stało? – pyta inny facet.
– a spadłem ze schodów gdy chciałem szukać kochanka mojej żony.
– trzeba było zajrzeć do lodówki to byśmy obaj żyli.

Kawały o mężach

W salonie mody

2014-11-07 | WebFun

W salonie mody:
– Najpierw sukienka, teraz płaszcz! Kobieto do czego ty chcesz nas doprowadzić?!- mówi mąż.
– Do stoiska z butami.

Kawały o mężach Kawały o Żonach

Rankiem, po sylwestrowych szaleństwach, żona zwraca się do sw

2014-11-06 | WebFun

Rankiem, po sylwestrowych szaleństwach, żona zwraca się do swego skacowanego małżonka :
– Czy mógłbyś mi pomóc pozmywać naczynia ?
– Dlaczego zawsze wyjeżdżasz z takimi pomysłami, kiedy lecę z nóg ?! – irytuję się mąż.
– Chciałam cię tylko wypróbować – powiada żona. – Naczynia są już dawno umyte.
– Ależ kochanie – obejmuje ją mąż – ja tylko tak głupio sobie zażartowałem. Oczywiście, gdyby tylko zaszła potrzeba…
– To znakomicie! Ja też sobie tylko zażartowałam…