Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
W Rosji, w szpitalu operują
W Rosji, w szpitalu operują. Spirit, spirit, spirit, skalpel, spirit, spirit, ogórca.
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
W Rosji, w szpitalu operują. Spirit, spirit, spirit, skalpel, spirit, spirit, ogórca.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasio pyta się nauczyciela:
– Co mi pan napisał pod moim wypracowaniem bo nie mogę przeczytać?
– Napisałem „Pisz wyraźniej”
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka do Jasia:
– Przyznaj się! Ściągałeś od Małgosi!
– Skąd pani to wie?
– Bo obok ostatniego pytania ona napisała „nie wiem” a Ty napisałeś ” ja też”
Kawały o blondynce Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach
Dzień kolokwium godzina 9:00.
Grupa zniecierpliwionych studentów oczekuje na egzamin ustny z filologi.
Ponieważ czas oczekiwania wydłużał się w nieskończoność postanowili pograć w zabawę kto dorzuci indeks bliżej ściany.
Rzucają po kolei i nagle jeden ze studentów przez pomyłkę wrzuca index pod drzwiami do sali egzaminacyjnej.
Po chwili indeks wylatuje pod drzwiami.
Student dziwiąc się stwierdza, że profesor wstawił mu 4.
PO tym zajściu kolejny ze studentów wrzuca swój indeks, który po chwili wraca.
W indeksie widniała ocena 4 –
Sytuacja się powtarza student otrzymuje 3+
Następny 3 a po nim 3 –
Następni boją się, ponieważ następna ocena to zgodnie z koleją 2 + co oznacza niezaliczenie.
Po chwili zdesperowany student decyduje się wrzucić indeks.
Nagle drzwi sali otwierają się a w progu staje Profesor z indeksem w ręku:
„Za odwagę 5”
Kawały o blondynce Kawały o Nauczycielach Kawały o małżeństwie
Zajęcia z savoir-vivre’u.
Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:
– Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
– Idę się wysikać – padła propozycja z sali.
– No niestety – odparła prowadząca, słowo „wysikać” może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
– Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji – zgłosił się inny uczestnik.
– No cóż – prowadząca na to – mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
– Pani wybaczy – na to kolejny uczestnik – ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Codziennie panu mówię, żeby pan przychodził jutro,
a pan codziennie przychodzi dzisiaj.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
– Jasiu – mówi pani nauczycielka – czy wierzysz w życie pozagrobowe?
– Nie. Dlaczego?
– Bo przed szkołą stoi twój dziadek, na którego pogrzeb zwolniłeś się wczoraj z lekcji.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
W czasie zjazdu absolwentów stary profesor pyta dawnego ucznia:
– A ty Jasiu ile masz dzieci?
– Ośmioro! – odpowiada z dumą były uczeń.
– No, tak – mruczy nauczyciel – W klasie też nigdy nie uważałeś.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczyciel mówi do małego Jasia:
– Chłopcze! Powiedz mi, jak brzmi czasownik „milczeć” w trybie rozkazującym!
– Ciiiiii!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu ma bardzo krzywe nogi.
Pewnego dnia w szkole:
– Jasiu, od małego masz takie krzywe nogi? – pyta Jasia nauczycielka.
– Nie proszę pani, od kolan.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Zezowaty profesor zatrzymał trzech bijących się chłopców.
– Jak się nazywasz? – pyta pierwszego, patrząc na drugiego.
– Franek Mucha – odpowiada grzecznie drugi.
– Ciebie nie pytałem – mówi profesor do drugiego, patrząc na trzeciego.
– Ja nic nie mówiłem – odpowiada trzeci.
– Ty się Mucha nie odzywaj! – mówi profesor do trzeciego patrząc na pierwszego.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasio wchodzi do klasy i siada.
Po kilku minutach pani polonistka pyta:
– Jasiu, co było na ostatniej lekcji?
– Zaimki proszę pani.
– To podaj dwa.
– Kto? Ja?
– Dobrze!