Kawały o Nauczycielach Kawały o Księżach Religijne

Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci, co ich rodzice robią po

2014-11-06

Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
– Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?
– Mój tata rano jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki – mówi pierwsze dziecko.
– Nie, nie, może ktoś inny! – mówi ksiądz.
– Mój tata, jak idzie do ubikacji, to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładną łazienkę, z muszlą klozetową, z kafelkami i z wanną! – mówi inne dziecko.
– Nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co powinien zrobić prawdziwy katolik po przebudzeniu! – błaga ksiądz.
Na to wstaje Jasio i mówi:
– Mój tata pierwsze jak wstanie to klęka przed łóżkiem…
– Świetnie, o to chodzi – przerywa ksiądz – dalej proszę, a pozostałe dzieci niech słuchają!
-… no to, jak tata wstanie, to klęka przed łóżkiem, nachyla się i wyciąga słomę z d*py, bo my taki siennik chu…owy mamy.

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Jasiu narysował na kancie ławki pszczołę

2014-11-05

Jasiu narysował na kancie ławki pszczołę.
Pani pomyślała, że ta pszczoła jest prawdziwa i chciała ja zabić przy czym złamała sobie rękę.
Od razu w ten sam dzień Jasiu dostał wezwanie rodziców.
Pani nauczycielka rozmawia z mamą Jasia a ojciec zniecierpliwiony czeka.
W końcu po dłuższej chwili wstał i powiedział:
– Jak Jasiu na drzwiach narysował gołą babę to przez tydzień drzazgi z ch*ja wyciągałem.

Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Jasiu po raz trzeci nie ma zadania domowego

2014-11-05

Jasiu po raz trzeci w tym tygodniu nie ma zadania domowego.
Pani pyta się o powód.
– Ale ja ciężko pracowałem, dlatego nie miałem czasu na zrobienie zadania.
– Jasiu, dostaniesz zaraz jedynkę! Nic nie może być ważniejsze niż nauka!
– Nie zgadzam się, najważniejsze są miłość i rodzina.
Nauczycielka przyznała Jasiowi rację, więc pyta, w jaki sposób rodzina i miłość utrudniły mu odrobienie zadań.
– No bo mój tato, Andrzej Lepper, wyszedł na wolność… no i kazał mi nosić skrzynki z… napojami.
– Ah tak, no więc widzę, że rzeczywiście się poświęciłeś…
Siadaj, Jasiu… Masz dzisiaj wyjątkowo ładne oczy… czwórka.