Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Jasiu dostał discmana

2014-10-20

Jasiu dostał nowego discmana.
Słucha go na lekcji.
Pani pyta:
– ile jest 2+2
– mniej niż zero…,
– Jasiu do dyrektora
– jesteś szalona…
Pani gania Jasia po korytarzu.
– nas nie dogoniat…
Nauczycielka złapała Jasia i wyrzuciła go przez okno
– widziałem orła cień…

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Nauczycielach

Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napis

2014-10-20

Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo:
– PPPPPPP
W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika:
– d*pa
Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik…
– To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy?
– Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.

Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Jasiu wymień zdanie z ptakiem.

2014-10-19

Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.

Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Śmieszne zagadki

Jest lekcja i Jasiu zadaje świńskie zagadki

2014-10-18

Jest lekcja.
Pani bawi się z dziećmi w zgadywanki.
Dzieci zadają Pani zagadki, a Pani stara się odpowiedzieć, w miarę swych (skromnych) możliwości.
Przychodzi kolej na Jasia.
Jaś wstaje i pyta:
– Co to jest: długi, czerwony i często staje?
Pani zaczerwieniona na buzi woła:
– Jasiu, jak Ty możesz takie świństwa…
A Jaś na to radośnie:
– To autobus, proszę Pani, ale podoba mi się Pani tok myślenia!

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Zaczyna się lekcja polskiego

2014-10-18

Zaczyna się lekcja polskiego…
Pani ubrana w czarną miniówkę mówi do klasy:
– Dziś na lekcje przyjdzie dyrektor.
Po czym pani zaczęła pisać coś na tablicy.
Nagle wchodzi dyrektor i siada w ławce zaraz za ławką Jasia.
Pani upuściła kredę a Jasio usłyszał co dyrektor szepcze…
Pani zaraz mówi do Jasia:
– Jasiu, co napisałam na tablicy?
Jasiek niepewnie wstał i powiedział:
ALEEEEE TYYYŁEEEEEK!
– Jasiu, JEDYNKA!
Wkurzony Jasiek odwrócił się do dyra i powiedział:
No i do cholery jasnej, po co podpowiadałeś!