Kawały o Szkole

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Szkoła, nauczycielka pyta klasie

2020-03-28 | WebFun

Szkoła, nauczycielka pyta klasie:
– Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to
ile zostanie?
Do odpowiedzi rwie się Jasiu:
– Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.
– Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok
rozumowania…
– To teraz ja zadam pani pytanie – mówi Jasiu.
– Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza
delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda
stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest
mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
– Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
– Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania…

Kawały o Szkole Religijne

SZKOŁA JEST JAK FILM I TELEWIZJA!

2014-11-11 | WebFun

SZKOŁA JEST JAK FILM I TELEWIZJA!
Geografia – Discovery Channel
WF – Szkoła przetrwania
Religia – Dotyk anioła
Chemia – Szklana pułapka
Fizyka – E=mc2
Historia – Sensacje XX-wieku
J.Polski – Magia liter
Muzyka – Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza – Na każdy temat
Poprawka – Stawka większa niż życie
Nowy w klasie – Kosmita E.T
Ostatnia ławka – Róbta co chceta
Pan konserwator – McGyver
Wyrwanie do odpowiedzi – Losowanie Lotto
Wywiadówka – Z archiwum X
Wakacje z rodzicami – Familiada
Woźny – Strażnik Teksasu
Korytarz szkolny – Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki – Wejście smoka
Szkoła – Świat według Kiepskich

Kawały o Szkole

Małego Abramka wywalili ze szkoły – żydowskiej oczywiście – z

2014-09-06 | WebFun

Małego Abramka wywalili ze szkoły – żydowskiej oczywiście – za brak postępów w nauce i nieposłuszeństwo.
Przenieśli do go innej szkoły – też żydowskiej.
Po kilku miesiącach i z tej wyleciał z tych samych powodów.
Do kolejnej – to samo.
Po jakimś czasie w mieście nie została już ani jedna żydowska szkoła, w której by już Abramka nie znali, został więc umieszczony w katolickiej.
Po tygodniu dyrektor szkoły wzywa tatę Abramka i oznajmia mu, jakim wspaniałym chłopcem jest Abramek – grzecznym, bystrym i w ogóle najlepszym uczniem w szkole.
Tate po powrocie do domu pyta zbaraniały Abramka:
– Abramek, co się z tobą stało? Mówią mi, że jesteś najlepszym uczniem, nie chuliganisz, no wzór cnót. Co oni z Tobą zrobili?
– Rozumiesz Tato, pierwszego dnia taki pan w czarnym ubraniu zaprowadził mnie do ciemnego pokoju, w którym wisiał jakiś pan przybity do krzyża i powiedział: „Abramek, to jest Jezus Chrystus. On też był Żydem”. I wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki.