Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Przychodzi Jasiu ze szkoły
Przychodzi Jasiu ze szkoły i woła:
– Tato, tato strzeliłem dwie bramki.
– Jaki był wynik?
– 1:1.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Przychodzi Jasiu ze szkoły i woła:
– Tato, tato strzeliłem dwie bramki.
– Jaki był wynik?
– 1:1.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
– Dzieci, co jest najprzyjemniejsze na świecie?
– Wakacje!
– Święta!
– Wycieczka!
– Imieniny!
A Jasiu mówi:
– Pogrzeb!
Pani zbaraniała:
– Jasiu, czemu pogrzeb?
– Ja nie wiem proszę pani, ale kiedyś mamusia powiedziała do tatusia – pogrzeb stary, pogrzeb, to takie przyjemne!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani od biologii wchodzi do klasy i trzyma akwarium.
W tym czasie Jasio gwizdnął i Pani stłukła akwarium.
Pani mówi do Jasia:
– Na drugi dzień przyjdź z ojcem.
Na drugi dzień Jasio przychodzi z ojcem do szkoły i pani nauczycielka mówi do ojca:
– Proszę pana wczoraj wchodząc do klasy z akwarium w rękach Jasio gwizdnął na całą klasę i zbiłam akwarium.
– Wie pani co? Jak doiłem krowę i Jasio gwizdnął to mi same cyce w rękach zostały.
Co powtarzasz przed maturą?
„Będzie dobrze, będzie dobrze.”
Kawały o blondynce Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pani w szkole karze Jasiowi napisać jak śpiewają ptaki.
Jasio pisze „Cip,cip,cip”
Na drugi dzień przychodzi do szkoły.
– Jasiu przeczytaj swoja pracę
– Cip,cip,cip
– NIE! źle! Zmaż to gumką
– Nie mam
– To tipeksem!
– Nie mam…
– TO ZLIŻ TO!
Jasio zlizał…
– Przychodzi do domu, z wywieszonym językiem a tata się go pyta:
– Czemu masz taki język?
– Gdybyś wylizał tyle CIP to tez byś miał taki język!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Jest spotkanie do pierwszej komunii św.
Ksiądz rozdaje poświęcone różańce.
Jasio w końcu dostaje swój i zaczyna się nim bawić.
Ksiądz do Jasia:
– Jasiu nie wolno bawić się różańcem.
– Dlaczego?
– Bo w każdym tym koraliku jest aniołek.
– No to aniołki! Karuzela.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
– Mamo, to jest Kazio! Przyjrzyj mu się uważnie!
– Dlaczego?
– Bo on się uczy jeszcze gorzej niż ja!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Przed lekcją pani mówi, że przyjedzie grupa Chińczyków i mówi także do Jasia, aby ten siadł z tyłu i nie zadawał głupich pytań.
Lekcja. Dzieci się pytają jak się żyje w Chinach.
Nagle pewien Chińczyk podchodzi do Jasia i pyta się:
– Dlaczego nie zadajesz pytań?
– Bo jak zadam jakieś, to pan się zdenerwuje.
– Nie, na pewno nie, no dobra, wal.
– Z ilu jest pan jajek?
– No z czterech.
– Wiedziałem, bo z dwóch to nie byłby pan taki żółty.
Kawały o Szkole Kawały o studentach Kawały o Jasiu
W parku na ławce leży książka.
Widzi ją student prawa.
Zaczyna czytać:
– Eee tam. Żadnych opisów morderstw, popełnianych przestępstw. To nie dla mnie.
Widzi ją student matematyki:
– Eee tam. Żadnych wzorów, zadań algebraicznych. To nie dla mnie.
Podnosi ją student medycyny:
– O! „Pan Tadeusz”! Nie wiem co to jest, ale mogę nauczyć się na pamięć.
Kawały o Szkole Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach
Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta.
W końcu, po jakiejś chwili kładzie się na podłodze.
– Wie pan, co ja robię ? – pyta studenta.
– Nie.
– Zniżam się do pańskiego poziomu.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nad stawem siedzi doświadczony wędkarz i usiłuje coś złowić.
Mija godzina, dwie, trzy i nic!
Naraz nad wodą staje 12-latek, zarzuca wędkę i…wyciąga rybę za rybą.
Rozwścieczony wędkarz nie wytrzymuje i woła:
– A lekcje smarkaczu odrobiłeś?!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczyciel muzyki pyta Jasia:
– Jasiu, jaki jest twój ulubiony instrument?
– Dzwonek, szczególnie na przerwę, proszę pana!