Pani prosi Jasia
Pani prosi Jasia:
– Jasiu wytrzyj tablicę.
– Ale tu nie ma szmaty.
– To jej poszukaj.
Jasio szuka szmaty, a pani prowadzi lekcje:
– Jak bym umarła to co byście napisali na moim nagrobku?
– Tu leży ta szmata! – woła Jaś.
Pani prosi Jasia:
– Jasiu wytrzyj tablicę.
– Ale tu nie ma szmaty.
– To jej poszukaj.
Jasio szuka szmaty, a pani prowadzi lekcje:
– Jak bym umarła to co byście napisali na moim nagrobku?
– Tu leży ta szmata! – woła Jaś.