Kawały o policjantach Kawały o Szkole Kawały o studentach

Pan pułkownik wykłada balistykę

2014-08-24

Pan pułkownik wykłada balistykę.
Narysował armatę, cel i pocisk lecący po krzywej balistycznej.
Tłumaczy, że tor pocisku dlatego się zakrzywia, ponieważ gazy prochowe wyrzucają go do góry a ziemia ściąga w dół.
Na to jakiś złośliwy student zapytuje:
– Obywatelu pułkowniku, a jeżeli działo będzie na okręcie, to nie będzie tam ziemi tylko woda. Jak to będzie wtedy?
Pułkownik myślał długo.
W końcu zakrzyknął z oburzeniem:
– My tu jesteśmy wojska lądowe!

Kawały o Szkole

Nauczycielka mówi do klasy: Dzieci jutro ma przyjechać komitet

2014-08-23

Nauczycielka mówi do klasy:
– Dzieci jutro ma przyjechać komitet. Więc macie się zachowywać grzecznie. A co do Jasia, to pójdziesz sobie pojeździsz na rowerku.
Jasio oczywiście się zgodził.
Na następny dzień przyjeżdża komitet i zadaje dzieciom pytanie:
– Co to jest zielone i ma dwie nogi?
Nikt z klasy nie wie.
Jasio krzyczy na podwórku
– ża ża ża.
Pani mówi:
– Jasiu chyba wie.
Zapraszają go do klasy i komitet pyta się:
– Co to jest zielone i ma dwie nogi?
A Jasio na to:
– Ża Ża Żajebali mi lowelek…

Kawały o policjantach Kawały o Szkole

Myśliwy zgłasza się do Koła Łowieckiego

2014-08-23

Myśliwy zgłasza się do Koła Łowieckiego i chce kupić odstrzał jelenia:
– Ależ proszę pana, odstrzały na jelenia już się w tym roku skończyły.
– To może na zająca?
– Nie, już też nie ma.
– A co jeszcze zostało?
– Mogę panu zaoferować odstrzał na Rumuna.
Myśliwy wykupił odstrzał, poszedł do domu, załadował sztucer i wyszedł do miasta na polowanie.
W pewnej chwili widzi Rumuna grzebiącego w śmietniku.
Powoli składa się do strzału, ale czuje, że ktoś go klepie lekko po ramieniu.
Odwraca się i widzi policjanta.
Pyta się:
– O co chodzi?
– Co pan robi?
– Jak to co? Poluję.
Myśliwy wyciąga legitymację Związku Łowieckiego, zaświadczenie o wykupie odstrzału na Rumuna.
– Na tak, w porządku, ale jak tak można przy paśniku.

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu

Jasiu sam został w domu a rodzice pojechali do kina

2014-08-22

Jasiu sam został w domu a rodzice pojechali do kina.
Nagle zadzwonił telefon Jasiu odbiera a tam:
-Na twojej ulicy jest czarna trumna
Jasiu się nie przejmował.
Za chwile znowu dzwoni telefon Jasiu odbiera a tam:
-Pod twoim domem stoi czarna trumna.
Jasio znowu się nie przejął.
Za 5 min dzwoni dzwonek do drzwi Jasio otwiera a tam leży trumna, a z niej wychodzi zajączek i mówi:
-myj zęby pastą Colgate

Kawały o Szkole

Ojciec chciał oglądać mecz w TV

2014-08-22

Ojciec chciał oglądać mecz w TV, ale mu małe dziecko za bardzo przeszkadzało, więc zaprowadził je do jego pokoju, włączył adapter (taki jeszcze na czarne płyty), założył mu słuchawki na uszy i „puścił” bajkę.
Po jakimś czasie słyszy dziwne odgłosy dobiegające z pokoju malca:
„BUM BUM BUM …”
Ale, że mu się ruszyć nie chciało, więc oglądał mecz dalej.
Po jakimś czasie znowu słyszy coraz głośniejsze:
„BUM BUM BUM ….”
Więc postanowił jednak sprawdzić co się tam wyprawia.
Otwiera drzwi i widzi malucha ze słuchawkami na uszach, walącego głową w ścianę i powtarzającego ciągle:
– Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! ……
Ojciec zdejmuje mu słuchawki, zakłada je na uszy a tam:
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę…
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę…
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę…

Kawały o Szkole kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu

Na lekcji pani mówi do dzieci

2014-08-22

Na lekcji pani mówi do dzieci:
– Proszę was, abyście napisali na jutro krótkie wypracowanie na temat: Dlaczego mrówki są pożyteczne.
Następnego dnia nauczycielka sprawdza prace:
– Małgosiu proszę przeczytaj..
– Mrówki są pożyteczne bo zbierają śmieci.
-_Dobrze Jasiu teraz ty
– Proszę pani ale mrówki nie są pożyteczne!
– Ale dlaczego Jasiu?
– Bo zabierają patyki, a ja nie mam czym bić psa!

Kawały o Szkole Kawały o sąsiadach Kawały o Jasiu

Jasio mówi do mamy

2014-08-22

Jasio mówi do mamy:
– mamo wczoraj widziałem jak tata rozebrał sąsiadkę i włożył jej…
– nie mów Jasiu teraz! Powiesz to tacie przy kolacji, niech mu się głupio zrobi.
Kolacja.
Mama:
– no Jasiu teraz możesz dokończyć to co chciałeś mi powiedzieć
– a więc widziałem jak tatuś rozebrał panią sąsiadkę i włożył jej … mamo jak nazywa się to co wkładał Ci do buzi Pan dyrektor?