Ksiądz chodzi po kolędzie
Ksiądz chodzi po kolędzie. Przyszedł do Kowalskiego i mówi:
– Ja wiem Kowalski, ze nie masz pieniędzy i pochowałeś teściową w ogródku, ale czemu jej tyłek wychodzi z ziemi?
– Bo muszę mieć gdzie rower zaparkować
Ksiądz chodzi po kolędzie. Przyszedł do Kowalskiego i mówi:
– Ja wiem Kowalski, ze nie masz pieniędzy i pochowałeś teściową w ogródku, ale czemu jej tyłek wychodzi z ziemi?
– Bo muszę mieć gdzie rower zaparkować