Jaka to jest teściowa na102?
– Jaka to jest teściowa na 102?
– 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią.
– Jaka to jest teściowa na 102?
– 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią.
Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu
Dwaj przyjaciele spotykają się po weekendzie…
– Siemka, Marek.
– Tak tak, siemka…
– Czy coś Cię trapi?
– Owszem, mam pewien problem.
– Jaki?
– Trudno to wytłumaczyć… cieszę się i jestem załamany zarazem. Mam mieszane uczucia.
– A co się stało?
– Moja teściowa wpadła do morza… moim samochodem.
Kawały o Teściowej Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
– Co Ci się stało Masztalski?
– A, teściowa mnie pobiła.
– Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
– A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?
Pan domu otwiera drzwi i mówi:
– Teściowo, co tak stoicie na zewnątrz w deszczu?! Idźcie do domu!
Teściowa do zięcia:
– Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
– „Bogurodzicę”?!
Kawały o policjantach Kawały o Teściowej
Pewien facet stoi na przystanku i całuje wszystkie przejeżdżające tramwaje. W końcu zgarnia go policja.
– Co pan wyprawia? Po co całuje pan te tramwaje?
Facet na to:
– Bo wczoraj jeden z nich zabił moją teściową, a ja nie wiem który!!!
Kawały o Teściowej Kawały o Żonach
Fąfara do kolegi:
– Moja rodzina przeżyła ostatnio katastrofę kolejową.
– Co się stało?
– Teściowa przyjechała do nas pociągiem.
Teściowa, która przyjechała ze wsi, pyta zięcia:
– Co to było w rondlu? Ledwie doszorowałam.
– Powłoka teflonowa, mamo…
Dwóch więźniów rozmawia przechadzając się po spacerniaku.
– Za co siedzisz?
– Za udzielenie pierwszej pomocy.
– Jak to?
– Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję.
Kawały o Teściowej Kawały o Żonach
Jak się nazywają żona i teściowa, siedzące razem w samochodzie?
– Jest to oczywiście zestaw głośnomówiący.
Kawały o Teściowej Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Mąż mówi do żony:
– Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!
– Wiesz Józek – mówi młody żonkoś do kolegi, którego zaprosił do domu – moja teściowa to stara krowa spod ciemnej gwiazdy.
Widząc przerażony wzrok kolegi i dostrzegając kątem oka stojącą w bojowej pozie „mamusię”, dodaje szybko:
– Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.