Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Pewien Pan przyszedł wraz z żoną na koncert

2021-02-06

Pewien Pan przyszedł wraz z żoną na koncert orkiestry symfonicznej do Filharmonii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, a jednak. Wszyscy słuchają muzyki, a nasz Pan pilnie obserwuje puzonistę.
Kiedy nastąpił antrakt, nasz sympatyczny Pan udał się za kulisy i postanowił odnaleźć muzyka grającego na puzonie.
Puka do garderoby, wchodzi i mówi:
– Przepraszam bardzo, proszę Pana ja jestem wieloletnim hydraulikiem z dużym doświadczeniem. Ta rura da się wyjąć.

Kawały o Babci Kawały o mężach Kawały o Żonach

Spotyka się trzech facetów

2021-01-28

Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi:
– Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy…nie wiedziałem że pali!!
Na to drugi:
– To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę… Nie wiedziałem że pije!!
A trzeci facet mówi:
– Eee… to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę… Nie wiedziałem że ma penisa!!

Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa

2021-01-17

Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa. Mąż zostaje w poczekalni, a żona wchodzi do gabinetu i żali się lekarzowi:
– Panie doktorze, kiedy odbywam stosunek z mężem to mnie strasznie kuje pod prawym żebrem.
Lekarz zbadał ją „dogłębnie” z każdej strony i na koniec informuje:
– Nic pani nie dolega, być może przyczyna jest po stronie małżonka. Niech pani się ubierze i zaczeka na korytarzu a ja zbadam także jego.
Wchodzi mąż i na prośbę lekarza zdejmuje spodnie. Lekarz z niedowierzaniem patrzy na jego „sprzęt” „długi i gruby na kształt maczugi”. Kiedy już szok mu przeszedł, mówi do gościa:
– Panie, z takim fiutem to pan powinien kobyły ruch**.
– Próbowałem – odpowiada mąż – ale zdychały, a żonę tylko pod prawym żebrem kłuje

Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Facet u seksuologa

2021-01-06

Facet u seksuologa:
– Doktorze, moja żona bardzo dziwnie zachowuje się podczas orgazmu.
– Proszę się nie martwić – kobiety bardzo różnie zachowują się w takiej chwili – jęczą, stękają, krzyczą, drapią, niektóre nawet gryzą.
– No i o to chodzi, doktorze. A moja tylko łyka i patrzy na mnie taka jakaś obrażona…

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet

2020-12-30

Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus… Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko
mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie…
W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka.
Zaczęlismy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznaczne podłoże seksualne.
Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:
– Posłuchaj, nie mam teraz ochoty sie kochać, chcę tylko, żebyś wziął mnie w ramiona, dobrze?
Odpowiedziałem:
– Co?
W odpowiedzi usłyszałem, no jak sądzicie, co? To przecież jasne:
– Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb kobiet!
W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i tak zasnąłem…
Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy.
Patrzyłem na Nią, gdy przymierzała trzy piękne, ale bardzo drogie sukienki. Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, że do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty, zresztą te, które na wystawie oznaczone były ceną 600 zł. Na to rzekłem, że, oczywiście, ma rację. Nastepnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią.
Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentową kolią.
Gdybyście mogli Ją widzieć! Byla wniebowzięta! Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było Jej w gruncie rzeczy obojętne. Sądzę, że zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego na których się do tej pory opierała, gdy po raz kolejny powiedziałem „tak” i dodałem „piękna kolia”…
Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:
– Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.
Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:
– Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować…
Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:
– Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.
Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwóźdź:
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości mężczyzn.
Sądzę, że nie będę miał seksu do roku 2013…