o Zwierzątkach

o Zwierzątkach Kawały o Księżach

Ksiądz prowadzący oprowadza młodego adepta po zakonie i opowi

2018-10-28 | WebFun

Ksiądz prowadzący oprowadza młodego adepta po zakonie i opowiada:
– Widzisz tutaj mamy Wielką Bibliotekę z tego będziesz mógł korzystać… ale nie w czwartek.
Przechodzą dalej.
– A tutaj jest świetnie zaopatrzona siłownia z tego też będziesz mógł korzystać… ale nie w czwartek
Przechodzą wielkim hallem.
– Natomiast tutaj jest nowoczesna pracownia informatyczna z tego oczywiście też będziesz mógł korzystać… ale nie w czwartek
W końcu przechodzą długim korytarzem na końcu których są ogromne drzwi – ksiądz prowadzący otwiera drzwi, a tam wystająca goła dupa i opowiada dalej:
– Ponieważ dbamy o potrzeby seksualne naszych adeptów z tego też oczywiście będziesz mógł korzystać… ale nie w czwartek.
Na to adept się zaintrygowany się pyta:
– No dobrze, ale dlaczego nie w czwartek ???!!!
– Bo w czwartek masz tu dyżur.

o Zwierzątkach

Ciemna noc, amerykański samolot wojskowy leci na akcję

2018-10-28 | WebFun

Ciemna noc, amerykański samolot wojskowy leci na akcję.
Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga.
Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, a następnie zielona.
Grupa komandosów wyskoczyła nad celem.
Z wyjątkiem jednego. Dowódca krzyczy do niego:
– Skacz!
– Nnnie! – odpowiada przestraszony komandos.
– Dlaczego nie?
– Bbbo jja nnie chhhcę!
– Skacz, bo pójdę po pilota!
– Ttto idź!
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie.
– Skacz – mówi pilot – bo cię wyrzucimy siłą!
Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu:
– Nnnie, nnnie skkkoczczę!
W ciemności słychać zamieszanie, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
– Silny był – mówi dowódca.
– Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał.

o Zwierzątkach Kawały o lekarzach

Konferencja, temat

2018-10-16 | WebFun

Konferencja, temat: „kariera zawodowa a wierność małżeńska”, referent wygłasza:
– Pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze…te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd.
– Drugie miejsce..to oczywiście artyści…ciągle nowe role, plany, otoczenie.
– …no a trzecie miejsce…to właśnie ludzie tacy jak Państwo – uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację.
Z sali odzywa się facet:
– Protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!!!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
– I właśnie przez takich kutasów jak ty mamy trzecie miejsce!!!

o Zwierzątkach O mężach Kawały o Żonach

Marynarz wrócił z rejsu do domu

2018-10-12 | WebFun

Marynarz wrócił z rejsu do domu. Żona jest w tym czasie z kochankiem. Po chwili namysłu każe mu wyjść na balkon. Jest mroźna zima. Facet w końcu nie wytrzymuje. Puka do drzwi balkonowych.
– Przepraszam, byłem u sąsiadki, na górze, ale wrócił jej mąż…
– Rozumiem, tak czasem bywa – mówi konfidencjonalnie marynarz.
Pożyczył mu swoje ubranie i grzecznie pożegnał.
Wieczorem jednak nagle się zastanowił:
– Zośka, albo ty jesteś niewierna, albo nam piętro dobudowali!

o Zwierzątkach O mężach Kawały o Żonach

Policjant podejrzewał żonę o niewierność

2018-10-07 | WebFun

Policjant podejrzewał żonę o niewierność. Pewnego dnia urwał się w czasie służby i pojechał do domu. Żona leżąc z kochankiem w łóżku usłyszała szczęk kluczy w zamku.
– Prędko, wstawaj, mąż wrócił. Schowaj się do szafy.
Mąż wchodzi i pyta:
– Gdzie on jest?
– Kto?
– Twój kochanek.
– Tu nikogo nie ma.
– Nie ma. Łózko rozbabrane, ty w negliżu, zaraz go znajdę.
Zagląda do drugiego pokoju – nikogo nie ma. Do kuchni, do łazienki – nie ma. W końcu zagląda do szafy i widzi gołego faceta z 100 zł w ręku. Bierze ukradkiem 100zł do kieszeni i mówi:
– Tu też nikogo nie ma.

o Zwierzątkach Kawały o Jasiu

Jest zakończenie roku szkolnego

2018-09-27 | WebFun

Jest zakończenie roku szkolnego. Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąc, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
– Aniu, czy to są kwiaty?
– Skąd pani wiedziała?
Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
– Waldku, czy to są czekoladki?
– Skąd pani wiedziała?
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
– Jasiu, czy to jest szampan?
– Nie…
Pani postanowiła jeszcze raz „skosztować”:
– No to może ajerkoniak?
– Nie…
– Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
– Świnka morska!

o Zwierzątkach

W pewnej rodzinie urodziły się trojaczki

2018-09-11 | WebFun

W pewnej rodzinie urodziły się trojaczki.
Do domu przyszło wielu znajomych aby zobaczyć ten cud natury. Wszyscy oglądali uśmiechali się jak to przy takiej okazji.
Tylko jeden z gości, kynolog, oglądał noworodki szczególnie dokładnie, przyglądał się im z wielką uwagą. Po dobrej chwili skończył oglądać, zdjął okulary i pewnym głosem pokazując jedno z dzieci rzekł do szczęśliwego ojca:
– Ja bym zostawił tego.

o Zwierzątkach

W czasach kiedy Amerykanie szykowali się do lotu na księżyc d

2018-09-09 | WebFun

W czasach kiedy Amerykanie szykowali się do lotu na księżyc do NASA zgłosił się pewien Indianin i zapytał, czy jeśli na księżycu spotkają jakąś cywilizację, mogliby im przekazać wiadomość od Indian.
Ludzie z NASA się zgodzili.
Indianin podał im małą karteczkę, na której zapisane było kilka słów w nieznanym, archaicznym indiańskim dialekcie.
Na pytanie, jak brzmi wiadomość, Indianin nie odpowiedział.
Ludzie z NASA chodzili po indiańskich osiedlach i prosili ludzi, by przetłumaczyli tajemniczą wiadomość.
Tamci jednak tylko się uśmiechali i odmawiali odpowiedzi.
W końcu na jednym z mniej znanych uniwersytetów znaleźli antropologa, który znał większość indiańskich dialektów. Przeczytał wiadomość i również zaczął się śmiać:
– Co tu jest napisane? – pyta człowiek z NASA.
– Uważajcie! Te skurwysyny przyszły po waszą ziemię!

o Zwierzątkach

W publicznej toalecie stoi facet z rękami w kieszeniach i smu

2018-09-07 | WebFun

W publicznej toalecie stoi facet z rękami w kieszeniach i smutnym
wzrokiem patrzy na pisuar.
Gościu, który właśnie skończył sikać podchodzi i pyta:
– Co sikać się chce?
– Tak!
– Rozpiąć?
– Tak, niech pan rozepnie!
– Wyjąć?
– Tak!
Gdy już skończył lać:
– Otrzepać?
– O tak bardzo proszę!
– Schować?
– Niech pan schowa. Pięknie panu dziękuję!
Wychodzą razem, a facet cały czas ręce trzyma w kieszeniach.
Wreszcie ten drugi nie wytrzymał:
– Przepraszam bardzo, pan to pewnie jest inwalida?
– Inwalida? Nie, tylko zimno jak skurw*syn!

o Zwierzątkach

Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda, ładna policjantka i kie

2018-09-05 | WebFun

Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda, ładna policjantka i kieruje ruchem. Nagle stwierdza, że zaczyna się u niej okres (zresztą mocno spóźniony), niestety jej służba będzie trwała jeszcze 5 godzin, a ona nie ma przy sobie nic co by jej w tej sytuacji mogło pomóc. W tej rozpaczliwej dla siebie sytuacji, łapie za krótkofalówkę i łączy się z dyspozytorem w komendzie. Przez radio zgłasza się kolega Józek.
– Józek, możesz coś dla mnie zrobić?
– Dla Ciebie wszystko!
– Słuchaj, ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero za 5 godzin, a ja dostałam okresu i nie mam nic przy sobie. Możesz sobie to wyobrazić? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieźć moje tampony? Znajdziesz je w moim biurku, w prawej górnej szufladzie. Proszę cię bardzo, pośpiesz się!
Policjantka nadal kieruje dalej ruchem. Mija jedna godzina, mija druga. Dopiero po trzech godzinach podjeżdża radiowóz na sygnale, hamuje z piskiem opon, wychodzi z niego uśmiechnięty Józek, z daleka już wymachuje zadowolony pudełkiem z tamponami.
– Józek, ty jesteś dupa okropna! Prosiłam Cię przecież, żebyś się pośpieszył! Gdzie byłeś tak długo?!
– Jak by Ci to powiedzieć? Jak przez radio podałaś, że masz okres to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z szampanem, potem Tomek postawił flaszkę i … muszę Ci uczciwie powiedzieć, że mnie też spadł kamień z serca!

o Zwierzątkach Kawały o lekarzach

Para staruszków wybrała się do lekarza i proszą o tabletki na

2018-09-04 | WebFun

Para staruszków wybrała się do lekarza i proszą o tabletki na odmłodzenie.
-szanowni państwo, nie mogę nic przepisać
-No tak! Dla młodych to pan doktor zawsze coś znajdzie!
-skoro tak to chwileczkę-mówi lekarz. Myśli co by im dać aż w końcu „wiem, dam im środek na przeczyszczenie”
-tylko proszę nie przekraczać dawki. Jedna dziennie, po kolacji i nic więcej.
Staruszkowie podziękowali i poszli wykupić. Wieczorem, po kolacji dziadek podzielił po jednej, łyknęli…
-Stary… myślisz, że jedna pomoże? daj jeszcze po dwie….
Dziadek wydzielił
-My tacy starzy…. trzy to może okazać się mało…. ile ci jeszcze zostało?
-14
-to akurat po 7… dawaj
Dziadek równo podzielił i poszli spać. W nocy babka się zrywa do łazienki a po pół godzinie wraca krzycząc:
-DZIAŁA STARY!!!! DZIAŁA!!! Wyskoczyłam z łóżka jak szesnastolatka!!!
Działa Zośka… i to jak -dziadek odsłaniając pościel- zesrałem się jak niemowlę!

o Zwierzątkach

Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska, za każdym r

2018-09-02 | WebFun

Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska, za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich, żeby napisała do niej o życiu płciowym. Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie. W liście było tylko jedno słowo:
„Nescafe”.
Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie:
„Nescafe – satysfakcja do ostatniej kropli.”.
I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła. Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie. W liście było słowo:
„Marlboro”.
Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach. Znalazła zdanie:
„Marlboro – Extra Long, King Size”.
I znowu była szczęśliwa. Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach. W liście było napisane:
„British Airways”.
Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane:
„British Airways – trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.