Kawały o sąsiadach Czarny humor

Dwóch wieśniaków rozmawia przy płocie

2021-02-12

Dwóch wieśniakòw, sąsiadòw rozmawia przy płocie.
– Wiesz, bylem w mieście. Tam to jest życie. Bylem głodny poszedłem do restauracji najadłem się, napiłem a potem zachciało mi się srać. Zaprowadzili mnie gdzie były drzwi, usiadłem, nasrałem, był taki przycisk nacisnąłem, poszumiało, poszumiało i sprzątnęło gówno.
– Taaaak – mòwi drugi – to i ja pojadę.
Pojechał do miasta. Poszedł do restauracji, najadł się, napił ale od razu nie chciało mu się do wc.
Poszedł zwiedzać miasto i zachciało mu się srać na mieście.
Patrzy drzwi.
Wszedł do środka, nasrał, nacisnął przycisk.
Wyskoczyła babka i zaczęła się wydzierać:
– COŚ MI PAN NA WYCIERACZKĘ NAROBIŁ !?
Wieśniak ze stoickim spokojem:
– Poszumisz, poszumisz i sprzątniesz.

Dziewczyna i chłopak na ławce

2021-02-11

Dziewczyna i chłopak siedzą w parku na ławce.
On się jej zwierza:
– Wiesz, ja chodzę z tobą nie na żarty.
– Ja też jestem głodna.

Czarny humor

Jedzie facet ciężarówką, zbliża się wieczór

2021-02-11

Jedzie facet ciężarówką, zbliża się wieczór, momentami przysypia za kierownicą, aż tu nagle słyszy komunikat w radiu:
– Niedaleko miasta wylądowali kosmici, znają nasz język, nie są agresywni, jeśli ktoś ich spotka prosimy mówić do niech powoli i wyraźnie. Są cali zieloni, mają długie ręce i króciutkie nogi.
Kierowcy zachciało się sikać, więc zjechał do lasu.
Wychodzi z tira, podchodzi do krzaków i ku zdziwieniu zauważa małego zielonego ludzika o krótkich nóżkach.
Podchodzi do niego i mówi spokojnie i wyraźnie:
– Dzień Dobry. Jestem ziemianinem, kierowcą tira przyszedłem zrobić siusiu.
Na to zielony równie spokojnie i wyraźnie:
– A ja jestem gajowy i sobie sram!

Tonie statek

2021-02-08

Tonie statek, wszyscy panikują.
Obok szalup siedzi na krzesełku wygodnie facet.
Słucha radia, pali fajkę.
Podbiega do niego starszy mężczyzna i się pyta:
– Czemu się Pan nie próbuje ratować?!
– Panie nie zawracaj mi Pan głowy to nie mój statek.

kawały o zwierzętach

Spotykają się 3 nietoperze

2021-02-08

Spotykają się 3 nietoperze.
I wszystkie miały zakrwawione pyszczki i pytają się jednego:
– dlaczego masz taki zakrwawiony pyszczek?
A on na to:
– Widzicie tamtą łąkę? Tam stoi koń no i się w niego wessałem.
Pytają się drugiego:
– Dlaczego masz taki zakrwawiony pyszczek?
– Widzicie tam łąkę? Tam stoi krowa to się w nią wessałem.
Pytają się trzeciego.
– Dlaczego masz taki zakrwawiony pyszczek?
– Widzicie tamte drzewo?
– No tak.
– A ja nie widziałem.