Idzie listonosz do bacy

2014-09-25 | WebFun

Idzie listonosz do bacy.
– Baco, co tak mieszacie?
– A, gówno z pszenicą.
– A co z tego wyjdzie?
– Listonosz!
Obrażony listonosz idzie drogą od bacy i spotyka policjanta.
Policjant się go pyta:
– Skąd wracacie?
– A od bacy.
– I co tam ciekawego baca robi?
– A miesza gówno z pszenicą.
– A po co?
– Powiedział mi, że ma wyjść z tego listonosz. Idź, to tobie powie, że wyjdzie policjant.
Idzie policjant do bacy.
– Baco, co tam mieszacie?
– A gówno z pszenicą.
– A co z tego wyjdzie. Policjant?
– Nie, za mało gówna!

Jeden kolega chwali się drugiemu

2014-09-25 | WebFun

Jeden kolega chwali się drugiemu:
– Byłem wczoraj u dziewczyny!
– I co? I co?
– Waliłem całą noc!
– Tak? No i co?
– I nikt mi k…a drzwi nie otworzył!

Kawały o Żonach

Policjant składa raport

2014-09-25 | WebFun

Policjant składa raport:
– Panie komisarzu, podczas dzisiejszej służby nic się nie wydarzyło, no… może ta naga kobieta w parku.
– Zignorowaliście ją?
– Tak. Ja raz, a kolega dwa razy!

To nie bajka!

2014-09-25 | WebFun

To nie bajka!
Wielkanocna to PISanka!
Bez wyroku nie masz szansy
By z kaczkami wejść w aliasy!
Rydzyk już się z prawem buja…
Wesołego Alleluja!

Idzie Kowalski przez budowę i niesie worek cementu na plecach

2014-09-24 | WebFun

Idzie Kowalski przez budowę i niesie worek cementu na plecach.
Za nim kolega Nowak niesie dwa worki cementu.
Majster zatrzymuje Kowalskiego i pyta:
– Czemu niesiesz tylko jeden worek cementu a Nowak aż dwa?
– Panie majster bo to leń jest, jemu nie chce się dwa razy chodzić.

Kawały o Jasiu

Mama pyta Jasia

2014-09-24 | WebFun

Mama pyta Jasia:
– Dlaczego obgryzasz paznokcie?
Jasio milczy, więc mama chcąc skarcić synka mówi:
– Widzisz głupota zjadła ci rozum.
Na to Jaś:
– I paznokcie też!

Któregoś razu rolnik pojechał na bazar

2014-09-24 | WebFun

Któregoś razu rolnik pojechał na bazar.Wziął ze sobą swoje warzywa.Gdy jest na miejscu,widzi człowieka który wszystkich krytykuje.
-Co to jest?-pyta
-Ziemniaki-odpowiada sprzedawca
-E,u nas są 2 razy większe-mówi
Podchodzi do rolnika i pokazując na arbuza pyta się
-A to co?
-Groszek-odpowiada rolnik