Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Żyję z Tobą
– Żyję z Tobą jak Kopciuszek – skarży się młoda żona mężowi.
– Widzisz, mówiłem Ci, że będziesz miała jak w bajce.
Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
– Żyję z Tobą jak Kopciuszek – skarży się młoda żona mężowi.
– Widzisz, mówiłem Ci, że będziesz miała jak w bajce.
Blondynka chce dostać duplikat karty kredytowej, zawiesiła się przy polu powód.
Więc doradca jej mówi:
– Niech pani napisze: Trzy razy nieprawidłowo wprowadziłam kod pin .
Blondynka pisze:
– Nieprawidłowo wprowadziłam kod pin, Nieprawidłowo wprowadziłam kod pin, Nieprawidłowo wprowadziłam kod pin.
Kawały o Bacy Kawały o Księżach Religijne
Pewnemu bacy sześć razy spaliła się bacówka.
Pięć razy ją odbudowywał, ale za szóstym razem już się załamał. Stanął nad resztkami domu, podniósł głowę i woła do nieba:
– Panie Boże! Za jakie grzechy?!
Na to głos z nieba:
– Oj nie za żadne grzechy, nie za grzechy. Tylko cosik ja Cię chyba Józek nie lubię…
Co trzeba zrobić, żeby blondynki zniknęły?
Trzeba zaprosić je na statek, zapukać a one otworzą!
Leży pod łóżkiem i nazywa się na P?
PAPEĆ
A leży pod łóżkiem i nazywa się na D?
DRUGI PAPEĆ
Babcia mówi do wnuczka:
– Usmaż sobie jajka
A wnuczek:
– Usmaż se cycki
– Kiedy w Polsce będziemy mieć szczyt demokracji bezpośredniej?*
– Kiedy Miss Polonia będziemy wybierać w wyborach powszechnych
* – demokracja bezpoĹrednia to np. wybory powszechne i referenda
– Przychodzi baba do sklepu i mówi:
– Po ile jest ta gazeta?
– Która?
– Ta za 2.50 zł.
Afganistan. Góry.
Mały oddział żołnierzy radzieckich został okrążony przez miejscowych partyzantów.
Dowódca zarządza:
– Musimy zostawić kogoś, kto będzie pozostałych osłaniał. W ten sposób mamy szansę dotrzeć do swoich. Temu kto się zgłosi na ochotnika, zostawimy hełm, trzy granaty i automat. Jeżeli trzeba będzie wyprawimy potem uroczysty pogrzeb, damy pośmiertnie odznaczenia bojowe. Ktoś na ochotnika?
Zgłasza się Gruzin:
– Zostanę ale pod warunkiem, że nie zostawicie mi jednego hełmu i trzech granatów, a trzy hełmy i jeden granat.
Zgodzili się, zostawili Gruzina z trzema hełmami i jednym granatem i
odpełzli niepostrzeżenie ku swoim.
Minęła godzina a nie usłyszeli żadnego wystrzału ani żadnego wybuchu.
Zdziwieni wrócili z powrotem, patrzą: siedzi Gruzin, wokół niego pełno broni, mundurów, suchego prowiantu.
Opodal siedzą na wpół goli partyzanci a Gruzin mieszając hełmami krzyczy:
– Prawo, lewo, góra, dół – kto powie gdzie jest granat?
Kawały o Alkoholu Kawały o lekarzach
Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej.
Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
– Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
– A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? – zapytał z ciekawości facet.
Przychodzi mała żaba do swojej mamy i pyta:
– Mamo jak się znalazłam na tym świecie?
– No nie uwierzysz ale przyniósł Cię bocian.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy:
– Nie ruszać się, to jest napad!
Jakiś pasażer z ulgą:
– Ku**a, aleś mnie pan wystraszył już myślałem, że to kanary.