Przychodzi ciocia do Jasia i mówi
Przychodzi ciocia do Jasia i mówi:
– Pozwól mi usiąść Jasiu bo szłam piechotą i się zmęczyłam!
– A ja myślałem, że ciocie diabli przynieśli!
Przychodzi ciocia do Jasia i mówi:
– Pozwól mi usiąść Jasiu bo szłam piechotą i się zmęczyłam!
– A ja myślałem, że ciocie diabli przynieśli!
Nowy Jork, Central Park.
Małą dziewczynkę atakuje pitbull.
Podbiega młody mężczyzna i unieszkodliwia psa.
Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:
– Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!
– Ale ja nie jestem z Nowego Jorku…
– Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!
– Ale ja nie jestem z Ameryki…
– To skąd pan jest?!
– Z Palestyny.
Nazajutrz w gazetach napisano: Islamski terrorysta zamordował amerykańskiego psa.
Szkot czyta książkę.
Od czasu do czasu gasi światło, potem znów je zapala.
– Co ty robisz? – pyta go żona.
– Przecież przewracać kartki można i po ciemku.
Kolega do Jasia:
– Ile razy mam Cię prosić, żebyś mi oddał pożyczone pieniądze?
– A przypomnij sobie, ile razy Cię prosiłem, żebyś mi je pożyczył?
Lech Czech i Rus spotykają diabła na pustyni a diabeł im mówi. żeby nie mówili przez 8 lat.
Lech ani słowa nie powiedział.
Czech się uśmiechnął a Rus płacze.
– Dlaczego płaczesz? – pyta Lech
– Bo chce mi się na klopa.
Panienka, pod wpływem „Czterech pancernych i psa”, będąc samotną, napisała w ogłoszeniu matrymonialnym:
– Poszukuję mężczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
– Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to… lufę mam jak RUDY!
Kumpel do kumpla:
– Masz jakieś zdjęcia swojej żony nago?
– Nie…
– A chcesz kilka?
Mama czytała dzieciom bajkę na dobranoc. A chłopcy zamiast słuchać, wciąż rozrabiali. W końcu zdenerwowana mama powiedziała:
– Koniec tego, od tej chwili macie być cicho i patrzeć na mnie! Tylko na mnie!
Po 20 minutach czytania jeden z chłopców pyta:
– Mamusiu, możemy już zamknąć oczy, bo nas bolą i chcielibyśmy już zasnąć.
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Żona zdradza męża z Szybkim Lopezem.
Leżą sobie w łóżku i nagle słyszą dzwonek do drzwi.
Żona na to:
– Szybki Lopezie, to mój mąż, uciekaj przez okno!
Szybki Lopez wyskakuje przez okno, żona ubiera szlafrok, otwiera drzwi a tam Szybki Lopez, mówi:
– Zapomniałem spodni!
Spotyka się dwóch kumpli i jeden mówi:
– Patrz na mój tatuaż .
– Ja mam Hitlera na d*pie!
Ściąga spodnie i pokazuje.
– Gdzie on jest?
– A to gnój, chyba wlazł do bunkra!
Wchodzi babcia do kościoła z dzieckiem i mówi:
– kochanie to święte mieście i trzeba być cicho.
– dobrze babciu.
Zaczyna się msza wszyscy śpiewają a bobas na to wstaje i tańczy.
Babka go wyprowadza i mówi:
– Co ty niemądry to miał być bregdens?
– To co babciu wchodzimy i powtarzamy?
Dzieci idą z nauczycielką na plac budowy, aby zobaczyć jak powstaje nowe osiedle.
Na miejscu wszyscy dostali od kierownika budowy po kasku ochronnym.
Nauczycielka:
– Załóżcie te kaski na głowy, bo może zdarzyć się nieszczęście. Kiedyś na taką budowę przyszli dziewczynka i chłopiec. Chłopiec nie założył kasku, a dziewczynka założyła. Pięć minut później każdemu z nich spadła na głowę cegła. Chłopiec zginął na miejscu, a dziewczynka zaśmiała się i uciekła.
W tym momencie Jasio mówi do nauczycielki:
– Znam tę dziewczynkę! Od czasu tego wypadku ciągle biega i śmieje się.