Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani pyta Jasia na lekcji, a on do niej
Pani pyta Jasia na lekcji, a on do niej: 
-spierdalaj 
Pani się zdenerwowała i mówi: 
-Jasiu idziemy do dyrektora,  
a Jasiu na to: 
-nie idę do dyrektora bo mu śmierdzą nogi 
Pani siłą zaciągnęła jasia do gabinetu dyrektora i opowiedziała wszystko.  
Dyrektor zabrał mu telefon i dzwoni do jego ojca, a tam słychać: 
-Dzień dobry tu Ministerstwo Edukacji Narodowej … 
Dyrektor szybko rozłączył, a nauczycielka mówi, że chyba jego ojciec tam pracuje i co my teraz zrobimy? 
A dyrektor na to:  
-No cóż ja idę umyć nogi a pani niech spierdala