Pani w szkole się pyta dzieci
Pani w szkole się pyta dzieci:
– Po jakim warzywie oczy łzawią?
A Jasiu mówi.
– Po rzepie.
– Chodziło Ci chyba o cebulę.
A wkurzony Jasiu:
– Pani nigdy nie dostała rzepą po jajach!
Pani w szkole się pyta dzieci:
– Po jakim warzywie oczy łzawią?
A Jasiu mówi.
– Po rzepie.
– Chodziło Ci chyba o cebulę.
A wkurzony Jasiu:
– Pani nigdy nie dostała rzepą po jajach!