Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwasniewski został zaproszony na herbatę do Królowej.
Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwasniewski został zaproszony na  
herbate do Krolowej. Kiedy rozmawiali zapytal ja, jaka jest mocna strona  
jej wladzy? Krolowa odpowiedziala, iz otacza sie inteligentnymi ludzmi.  
– Po Wasza Wysokosc rozpoznaje, ze sa inteligentni? – spytał Kwasniewski.  
– Coz, po prostu zadaje im odpowiednie pytania – odpowiedziala Krolowa  
– pozwol mi zademonstrowac.  
W tym momencie Krolowa bierze słuchawke i dzwoni do Tony”ego Blaira:  
– Panie premierze, prosze opowiedziec na nastepujace pytanie:  
Panska matka ma dziecko i panski ojciec ma dziecko, ale nie jest ono  
Panskim bratem ani siostra – kto to jest?  
– Oczywiscie to ja nim jestem.  
– Doskonale – odpowiada Krolowa – dziekuje bardzo i dobranoc.  
Odklada słuchawke i mowi:  
– Czy teraz już Pan rozumie, Panie Prezydencie?  
– Tak. Jestem niezmiernie wdzieczny. Nie moge sie doczekac by zastosowac ten  
sposob!!!  
Po powrocie do Warszawy Kwasniewski decyduje poddac testowi  
premiera – Leszka Millera. Wzywa go do Palacu Prezydenckiego i pyta:  
– Leszku, chciałbym Ci zadac jedno pytanie, Ok?  
– Alez oczywiscie, nie krepuj się, jestem gotow…  
– Posluchaj, twoja matka ma dziecko i twoj ojciec ma dziecko, ale  
nie jest ono twoim bratem ani siostra – kto to jest?  
Miller chrzaka, kaszle i w koncu odpowiada:  
– Czy mogłbym sie zastanowic i wrocic z odpowiedzia?  
Kwasniewski zgadza sie i Miller wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie  
klubu parlamentarnego SLD, po czym głowia sia nad zagadka przez  
kilkanascie godzin, ale nikt nie wpada na rozwiazanie. W koncu, w akcie  
desperacji,Miller dzwoni do Korwina Mikke i przedstawia mu problem:  
– Niech pan posłucha, jak to moze byc: panska matka ma dziecko i  
panski ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Panskim bratem ani siostra –  
kto to jest? (Lebski z niego facet, mysli Miller, studiowal cybernetyke, na  
pewno znajdzie odpowiedz…)  
Mikke odpowiada bez zastanowienia:  
– To ja, oczywiscie.  
Uradowany Miller wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje  
Kwasniewskiego i krzyczy:  
– Mam, mam! Wiem kto to jest! To Janusz Korwin Mikke!!!  
Na co Kwasniewski robiąc zdegustowana minę:  
– Zle idioto!!! To Tony Blair !