Kawały o Alkoholu Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi facet do okulisty
Przychodzi facet do okulisty, staje mu przed biurkiem i zaczyna odpinać pasek od spodni. 
– Proszę pana, ale pan się chyba pomylił, ja jestem okulista! 
– Moment, moment – mówi facet i ściąga spodnie. 
– Nie, no proszę pana, tu chyba zaszła pomyłka. Ja leczę oczy! 
– Spokojnie, momencik… 
– Ale proszę pana, na pewno się pan nie pomylił? 
– Słuchaj pan! – gość wypina na okulistę d..ę  
– Widzisz pan te brązowe kuleczki przy d…e? 
– Widzę, ale nadal nie wiem o co chodzi. 
– Jak pociągnę za taką kuleczkę, to aż mi oczy łzawią!