Stoi Jasio na przestanku kolejowym i ciągle wyciera nos o ręk
Stoi Jasio na przestanku kolejowym i ciągle wyciera nos o rękaw. Wtedy przychodzi jakaś pani i mówi:
– Nie masz kusteczki?
A Jasio na to:
– Mam ale obcym babom nie pożyczam.
Stoi Jasio na przestanku kolejowym i ciągle wyciera nos o rękaw. Wtedy przychodzi jakaś pani i mówi:
– Nie masz kusteczki?
A Jasio na to:
– Mam ale obcym babom nie pożyczam.