Zając dowiedział się że jego synowi ktoś w knajpie wybił wszy
Zając dowiedział się że jego synowi ktoś w knajpie wybił wszystkie zęby.
Wchodzi do knajpy i mówi:
– Kto mojemu synowi wybił wszystkie żeby?
Wstaje niedźwiedź:
– Ja, bo co?
– Ano, chciałem się spytać gdzie można znaleźć dobrego dentystę.